Tragiczny finał wakacji na Ibizie. Nie żyje 19-latka, wypadła z balkonu

Zarówno przyjaciele jak i nauczyciele 19-latki podkreślają jej serdeczność i życzliwość. Lorna Lawson, była dyrektorka szkoły, do której uczęszczała Emma Ramsay, zaznaczyła, że cała społeczność szkolna odczuła duży szok i smutek na wieść o śmierci absolwentki.

"Emma była niesamowicie życzliwą, pracowitą, bystrą i utalentowaną uczennicą, która wniosła wiele do naszej społeczności szkolnej" - powiedziała Lawson cytowana przez BBC. "Nasze myśli i modlitwy są z rodziną i przyjaciółmi Emmy w tym niezwykle trudnym czasie" - dodała.

Ramsay pełniła funkcję przewodniczącej samorządu uczniowskiego, a obecnie studiowała prawo na Uniwersytecie Strathclyde.

Czytaj także: Tragedia na Kaszubach. Nie żyje 47-letni kierowca

Również Colette Watson, dyrektorka szkoły podstawowej, w której kształciła się 19-latka, ma dobre wspomnienia o Ramsay i wspomina ją jako ciepłą i serdeczną osobę.

To strasznie smutna wiadomość, a nasze myśli, modlitwy i głębokie współczucie kierujemy do rodziny i przyjaciół Emmy - powiedziała Watson cytowana przez BBC.

Czytaj także: Tragedia w Iranie. W wypadku zginęło co najmniej 28 osób

Wobec tragedii rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych zapewnił, że rodzina zmarłej otrzymała wsparcie, a sprawą zajmują się lokalne władze Hiszpanii.

Wspieramy rodzinę Brytyjki, która zmarła w Hiszpanii i jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami - przekazał.

Czytaj także: Czołowe zderzenie w Bronikowie. Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych