Zgłoszenie na temat pożaru domu w Puszczykowie pod Poznaniem strażacy otrzymali w nocy z piątku na sobotę około godziny 4 rano. Kiedy przyjechali na miejsce zdarzenia, cała nieruchomość stała już w płomieniach.
Strażacy nie mogli wejść do środka i skupili się na walce z żywiołem. Dogaszaniu pożaru trwało kilka godzin. Kiedy wreszcie opanowali pożar, mogli bezpiecznie wejść do środka. W pogorzelisku odkryli zwęglone ludzkie zwłoki.
Podczas dogaszania zostały znalezione zwłoki około 40-letniego mężczyzny. Nasze działania się zakończyły – powiedział oficer dyżurny wielkopolskiej jednostki Straży Pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strażacy znaleźli zwęglone zwłoki - prokurator wszczął śledztwo
W związku z wybuchem pożaru oraz z faktem znalezienia zwłok - na miejsce został wezwany prokurator i policja. Po wstępnych oględzinach prokurator podjął decyzję o wszczęciu śledztwa. Będzie ono miało na celu wyjaśnienie okoliczności pożaru oraz śmierci 40-letniego mężczyzny.
Zobacz również: Spojrzał na wpis Tomasza Sz. Nie pozostawił złudzeń, kto prowadzi konto. "Nie ma kontroli"
W najbliższym czasie zostaną przeprowadzone oględziny miejsca zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Opinia biegłego będzie miała kluczowe znaczenie dla dalszych czynności w śledztwie – powiedziała podinspektor z zespołu prasowego wielkopolskiej policji Iwona Liszczyńska.
Dogaszanie pożaru i powstałego w jego wyniku pogorzeliska trwało kilka godzin. W całej akcji wzięło udział dwanaście zastępów straży pożarnej z okolicznych miejscowości.