Całe zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem w miejscowości Austin w stanie Teksas. Samolot podczas próby lądowania śmiertelnie potrącił człowieka, który z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn znajdował się wtedy na pasie startowym. Zgon nastąpił na miejscu.
Władze lotniska poinformowały, że zmarły był członkiem grupy ratowniczej. Potwierdzono jednocześnie, że z całą pewnością ta osoba nie miała wówczas zgody na przebywanie na pasie startowym.
Śmierć na lotnisku. Piloci komunikowali się z wieżą
W oficjalnym komunikacie na Twitterze znalazły się informacje dotyczące komunikatów zgłaszanych przez pilotów samolotu. Informowali oni, że na pasie zauważono osobę, która nie powinna tam przebywać. Prędkość maszyny była jednak nadal zbyt duża, aby dokonać jakichkolwiek manewrów ratujących życie człowieka.
Okoliczności tragicznego wypadku badają śledczy. Prace lotniska zostały wstrzymane na kilka godzin. Do zdarzenia doszło dokładnie o godzinie 20:12 czasu lokalnego w czwartek, 7 maja.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.