Dziś dotarła do nas bardzo smutna informacja o śmierci naszego pracownika, 49-letniego górnika poszkodowanego w wypadku w KWK Mysłowice-Wesoła z 10 września br. Wyrazy współczucia oraz słowa otuchy i wsparcia dla Rodziny i Bliskich zmarłego - napisano w mediach społecznościowych.
Do wysokoenergetycznego wstrząsu doszło we wtorek krótko po południu w eksploatowanej ścianie 516, na poziomie 665 metrów. W rejonie wstrząsu było 14 pracowników, 9 z nich wycofało się z zagrożonego rejonu o własnych siłach, 4 przebywało początkowo w ścianie i później także wydostało się na powierzchnię.
49-latek, który doznał urazu głowy, został przewieziony do katowickiego szpitala. W piątek PGG została poinformowana o jego śmierci. To czternasta w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w górnictwie i dziewiąta w kopalniach węgla kamiennego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku września doszło do kolejnego wstrząsu w kopalni Ruch Rydułtowy na głębokości około 1150 metrów. Około 20-osobowa załoga będąca w rejonie wstrząsu została bezpiecznie wycofana. W lipcu doszło do podobnego wydarzenia, jedna osoba zmarła.
Czytaj więcej: Cała prawda o katechetach. Wyciekły posty z zamkniętej grupy
Pod koniec lipca media donosiły o wypadku w kopalni wapienia w Rogaszynie w województwie łódzkim. 55-letni mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.
Czytaj więcej: To nie fotomontaż. Zdjęcia z Austrii obiegły Europę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.