Do wypadku doszło w poniedziałek 29 kwietnia o godzinie 15:15. Wstępne ustalenia policji wskazują, że prowadzący motocykl mężczyzna utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne. W momencie wypadku jednoślad znajdował się na łuku drogi na wysokości ul. Dworcowej w miejscowości Lyski w woj. śląskim, ok. 10 km od Rybnika. Rozmawialiśmy ze świadkiem tego zdarzenia.
To nie są aż tak ostre zakręty, ale wyjechał na główna drogę, (...) bardzo szybko pojechał. Widziałem, jak się szykowali do wyjazdu, jak wyjeżdżali. I słyszałem, jak głośno odjeżdżał. Na motocyklach się aż tak nie znam, ale ścigacze jak się rozpędzą, to są dość głośne — dowiedzieliśmy się od świadka zdarzenia.
W wypadku, który wydarzył się chwilę później, śmierć na miejscu poniosła 15-letnia dziewczyna. Stan 40-letniego kierowcy był na tyle ciężki, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak podaje portal rybnik.com.pl "w wyniku zdarzenia kierowca doznał amputacji ręki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragiczna śmierć 15-latki
W związku ze śmiercią 15-letniej pasażerki motocyklu na miejsce zdarzenia został wezwany prokurator. Śledczy będą badać okoliczności zdarzenia.
Zobacz również: Wałbrzych. Biegł do domu z placu zabaw. Tragiczna śmierć 9-latka
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia - dodała asp. Bogusława Kobeszko.
Czytaj również: Groźny wypadek w Świdniku. To cud, że wszyscy żyją
Nieoficjalnie — motocyklem podróżowali ojciec z córką
Jak dowiedzieliśmy się od świadka zdarzenia, obydwie osoby na motocyklu były bliską rodziną. "Tak to ojciec i córka byli" - powiedział świadek wypadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.