Tańczący grabarze z Ghany stali się w tym roku bezapelacyjnym hitem internetu. Muzykę, do której pląsają z trumną na viralowym wideo, zna każdy imprezowicz, podobnie jak choreografię. Popularnej piosenki "Astronomia" nie zabrakło także ma sobotniej imprezie w mieleckim klubie Insomnia.
Mielec. Tańczyli z trumną na dyskotece
Kiedy zaproszeni na wydarzenie słynni DJ-e ze Słowacji Graysecret Show zagrali hitowy numer, nad głowami uczestników imprezy pojawiła się tekturowa trumna, do złudzenia przypominająca prawdziwą. Słowacy wyciągnęli gadżet zza konsoli i rzucili go w tłum - informuje "Gazeta Wyborcza".
Imprezowicze wydawali się tym faktem zachwyceni. Z uśmiechami na ustach i wśród radosnych okrzyków podawali sobie trumnę z rąk do rąk, tańcząc do skocznych rytmów i naśladując najpopularniejszych na świecie grabarzy.
Cała sytuacja została nagrana przez jedną z obecnych na dyskotece osób, a wideo udostępniono w sieci. Nagranie wywołało burzę. Niektórzy internauci uważają, że taki rodzaj rozrywki jest niesmaczny.
"Niedobrze mi, jak na to patrzę", "Obrzydliwe" - piszą internauci. Pojawiły się też jednak pozytywne komentarze. "Taki pogrzeb mogłabym mieć", "Mega! Ostatnia wola została spełniona" - stwierdzili komentujący.