"Trzeba być bez serca". Zrobili to własnemu psu, zostawili go na śmierć

211

W wykopanym w lesie dole na odludziu, w kagańcu utrudniającym oddychanie przywiązali psa na pewną śmierć. Do niebywałego bestialstwa pseudo właścicieli owczarka doszło w Celestynowie nieopodal Otwocka. Policja próbuje ustalić kto jest właścicielem owczarka i kto bestialsko go potraktował.

"Trzeba być bez serca". Zrobili to własnemu psu, zostawili go na śmierć
Zostawili psa na pewną śmierć w lesie (Twitter)

Wczoraj w Józefowie, w powiecie otwockim, Straż Miejska otrzymała zgłoszenie o psie przywiązanym do drzewa nad Wisłą. Pies przebywał w piaszczystym dole, w kagańcu pozostawiony na pewną śmierć.

Krótko po otrzymaniu zgłoszenia strażnicy miejscy pojechali na ratunek zwierzęciu. Uwolnili je ze śmiertelnej pułapki i przetransportowali do lecznicy weterynaryjnej w Celestynowie.

Teraz służby apelują do mieszkańców o pomoc w ustaleniu właściciela psa lub zidentyfikowaniu świadków tego zdarzenia. Każda informacja może być kluczowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skrajnie zaniedbane psy. Policjanci z Olsztyna pokazali zdjęcia z interwencji

Na wieść o całym zdarzeniu zareagowali internauci. Większości nie mieści się w głowie takie zachowanie wobec zwierzęcia, wielu deklaruje też chęć adopcji psa.

Trzeba być bez serca, żeby dopuścić się takiego czynu, nie potrafię sobie wyobrazić jakie tam procesy myślowe muszę zachodzić, żeby zostawić swojego kompana, dla którego jesteś cały światem, przywiązanego do drzewa w lesie - komentuje pod postem na portalu Remiza jedna z kobiet.

W wielu komentarzach internauci nie gryzą się w język wprost nazywając zachowanie ludzi. "Tego kto to zrobił to bym przywiązał do tego drzewa i też zakleił mordę plastrem i zostawił go na całą noc - czytamy."

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić