Od kilku dni cała Polska żyje problemami na granicy polsko-białoruskiej. W sieci nieustannie pojawiają się także nowe nagrania, na których widać Straż Graniczną ochraniającą terytorium naszego kraju czy tłumy migrantów zmierzające w stronę Polski.
Gorąco było również w Sejmie, gdy Mateusz Morawiecki przedstawiał parlamentarzystom plan Polski na walkę z kryzysem migracyjnym. Premier mówił o sankach wobec Białorusi oraz zarzucał Turcji, że jest niewdzięczna i działa "w pełnej synchronizacji" z Mińskiem i Moskwą.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że doszło do rozmów ministra Zbigniewa Raua z ministrem spraw zagranicznych Mevlutem Cavusoglu.
Z inicjatywy tureckiej odbyła się przed chwilą rozmowa ministra Zbigniewa Raua z ministrem spraw zagranicznych Turcji Mevlutem Cavusoglu. Polska i Turcja będą współdziałać, aby przeciwstawić się wykorzystywaniu przez reżim białoruski nielegalnej migracji do ataku hybrydowego na NATO - poinformowało MSZ wieczorem na Twitterze.
Kulisy rozmów
Rozmowy odbyły się z inicjatywy Turków, którzy byli niezadowoleni ze słów Morawieckiego. Argumentowali, że zmniejszyli liczbę lotów ze Stambułu do Mińska, do dziesięciu tygodniowo.
Jak informuje "Rzeczpospolita", wielu imigrantów przylatuje do Mińska z lotniska w Stambule, największego w Turcji. Korzystają z połączeń znanego narodowego przewoźnika Turkish Airlines.
Polska strona nie rozumie decyzji, że linia lotnicza Turkish Airlines ma ostatnio co najmniej trzy loty dziennie ze Stambułu do Mińska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.