Turysta najadł się strachu. W popłochu przed dzikiem uciekł na drzewo

Nietypowe zdarzenie miało miejsce w Kampinoskim Parku Narodowym, gdzie turysta, postanowiwszy zejść z wyznaczonego szlaku, napotkał niespodziewanych mieszkańców lasu – watahę dzików.

Turysta przestraszył się dzików i... uciekł na drzwoTurysta przestraszył się dzików i... uciekł na drzewo
Źródło zdjęć: © Facebook
Danuta Pałęga

Zwierzęta, które były zajęte spokojnym posiłkiem, zbierały żołędzie, gdy ich spokój zakłócił zbłąkany człowiek. Widok dzików, które wyraźnie poczuły się zaniepokojone obecnością intruza, sprawił, że turysta wpadł w panikę i w poszukiwaniu schronienia... wdrapał się na pobliskie drzewo.

Dziki nie przejęły się obecnością turysty. Zamiast uciekać, pozostały na miejscu i kontynuowały swoją ucztę, ignorując człowieka, który tkwił na drzewie. Sytuacja zrobiła się na tyle kłopotliwa, że przerażony turysta postanowił wezwać pomoc, dzwoniąc do straży parku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na hulajnodze wprost pod koła auta. Nagranie z potrącenia na pasach

Strażnicy szybko odpowiedzieli na zgłoszenie. Po dotarciu na miejsce uspokoili sytuację i pomogli mężczyźnie zejść z drzewa. Choć interwencja zakończyła się szczęśliwie, a turysta nie odniósł żadnych obrażeń, czekała go niemiła niespodzianka.

Za zejście z wyznaczonego szlaku oraz nieumyślne zakłócanie spokoju zwierząt nałożono na niego mandat. Chociaż kwota była z pewnością mniejsza niż stres, jaki przeżył podczas spotkania z dzikami, turysta musiał wyciągnąć wnioski ze swojego zachowania.

Turysta na drzewie przestrogą dla innych?

Sytuacja ta stanowi przestrogę dla innych odwiedzających Kampinoski Park Narodowy. Schodzenie z wyznaczonych tras jest surowo zabronione nie bez powodu – to nie tylko kwestia bezpieczeństwa ludzi, ale również ochrony dzikiej przyrody i jej mieszkańców.

Dziki, podobnie jak inne dzikie zwierzęta, zazwyczaj unikają kontaktu z ludźmi, jednak nieodpowiednie zachowanie może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji.

Przykład pechowego turysty z Kampinosu to lekcja, że zasady obowiązujące w parkach narodowych mają swoje uzasadnienie. Nie tylko chronią przyrodę, ale także zapewniają bezpieczeństwo odwiedzającym.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili