Na portalu TripAdvisor jeden z turystów wystawił negatywną opinię o walijskim jeziorze Llyn Tegid w Gwynedd, znanym także jako jezioro Bala. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie recenzja, którą zamieścił mężczyzna. Turysta wyraził swoje niezadowolenie, że w pobliżu nie znajduje się żadna restauracja typu fast food.
Niecodzienna recenzja jeziora. "Za daleko do McDonalda"
W istocie, najbliższy McDonald's znajduje się 23 mile (ok. 37 km) od walijskiego jeziora. Zdaniem mężczyzny taka sytuacja jest "niezwykle niepokojąca". Powoduje to bowiem zawiązywanie się "mafii spożywczych", które windują ceny jedzenia.
Ludzie muszą pamiętać, że McDonald to uniwersalna restauracja i każdy znajdzie tam coś dla siebie. Jestem bardzo rozczarowany, że mafia spożywcza uniemożliwiła otwarcie tutaj w pobliżu McDonalda – można przeczytać w recenzji.
Llyn Tegid to największe naturalne jezioro w Walii. Słodkowodne wody są domem dla siei, ryb z rodziny łososiowatych. Jezioro jest zasilane przez rzekę Dee, która ma swoje źródło w malowniczym Parku Narodowym Snowdonia.
"Lokalna mafia spożywcza". Internauci wyśmiali recenzję turysty
Recenzja spotkała się z negatywnymi komentarzami w mediach społecznościowych. Jeden z internautów postanowił w żartobliwy sposób skomentować wpis zamieszczony na portalu TripAdvisor.
Jako okoliczni mieszkańcy również jesteśmy oburzeni, że lokalna mafia spożywcza zmusza nas do jedzenia najwyższej jakości produktów regionalnych – napisał na Twitterze.
Kolejny użytkownik dodał, że oczekiwania turystów są zdecydowanie zbyt wygórowane. Podkreślił, że lokalne jedzenie jest dużo zdrowsze od tego oferowanego w fast foodach.
To niesamowicie przygnębiające, że turyści mają takie oczekiwania, gdy najwyższej jakości mięso jest dosłownie na wyciągnięcie ręki – napisał.
Czytaj także: Pokazała nagranie z Norwegii. Internauci są w szoku
Obejrzyj także: McDonald's wybrał Polskę. Takiej oferty w Europie jeszcze nie było