Krupówki to serce Zakopanego. Miliony turystów przechodzą nimi każdego roku. Nic dziwnego, że najważniejsza oś miasta została wyłączona z ruchu samochodów. W godzinach 10.00-22.00 obowiązuje tam zakaz poruszania się pojazdami. Sprawa budzi też spore emocje, przede wszystkim wśród osób, dla których Krupówki to jedyna ulica, którą mogą dojechać do posesji.
Czytaj także: Kierowca z Kuwejtu się doigrał. Zatrzymany na Krupówkach
Mandat za wjazd na Krupówki
Jak podaje "Tygodnik Podhalański", kolejny turysta wjechał na Krupówki mimo obowiązywania zakazu. Zagraniczny turysta tłumaczył, że znaki drogowe są słabo widoczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mężczyzna bardzo przepraszał za to, że wjechał osobówką na Krupówki. Przyznał, że mandat w wysokości 1500 złotych, jaki otrzymał, był wysoki. Nagranie sytuacji, jaka miała miejsce w rejonie pomnika Zamoyskiego na górnych Krupówkach, zostało opublikowane przez "TP" w sieci.
To kolejny turysta, który został ukarany mandatem. Tydzień wcześniej doszło do zatrzymania kierowcy z Kuwejtu. Mężczyzna nie dość, że wjechał na Krupówki, to jeszcze nie miał ważnego ubezpieczenia i uprawnień do kierowania samochodem. W jego przypadku kara była o wiele bardzie dotkliwa, bowiem otrzymał mandat wysokości 5 tys. złotych.
Arabowie uwielbiają Zakopane
Warto zwrócić uwagę, że turystów z Bliskiego Wschodu w ostatnich latach przyjeżdża do Zakopanego coraz więcej. Arabowie pokochali nie tylko Krupówki, ale przede wszystkim podhalańską naturę i góry. Również klimat jest zdecydowanie przyjemniejszy niż ten, jaki panuje w państwach bliskowschodnich.
Jak informowała Interia.pl, w 2023 roku 30 procent turystów w Zakopanem przyjeżdżało z zagranicy, z czego 1/3 stanowili właśnie goście goście z krajów Arabskich. Oznacza to, że co dziesiąty turysta w Zakopanem przyjeżdżał z Bliskiego Wschodu. W tym roku udział Arabów sięgnął już nawet 20 procent przyjazdów.