Donald Tusk nie zamierza siedzieć w miejscu. Podróżuje po Polsce i rozmawia z obywatelami. Wszystko w ramach kampanii wyborczej.
Już jesienią odbędą się wybory parlamentarne w Polsce. Niemal wszystkie partie ruszyły do walki o głosy obywateli.
Najbardziej zacięta walka toczy się jednak między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską. Donald Tusk nie ukrywa, że zamierza pokonać PiS. W swoich przemówieniach krytycznie ocenia obecny rząd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tuska ciągle nie było w domu. Tak dopiekła mu rodzina
W politycznych działaniach Donalda Tuska wspiera rodzina. Jak wyznał w mediach społecznościowych, bliscy postawili mu pewne ultimatum.
Czytaj także: Donald Tusk dociśnięty do ściany. Chodzi o "babciowe"
Na nagraniu zamieszczonym w sieci Tusk zdradził, że ostatnimi czasy nie było go zbyt często w domu. Stało się to okazją do powitania nowego członka rodziny.
Kiedy rodzina mówi: Albo będziesz częściej w domu, albo bierzemy pieska... No i mamy Franka - napisał.
Internauci wyrazili swoje zdanie na temat Franka. Stwierdzili, że Polska znów jest podzielona. Tym razem za sprawą miłośnika kotów i miłośnika psów. Chodzi zapewne o prezesa PiS, który słynie z miłości do tych pierwszych.
Znów Polska podzielona. Między tym który ma psa, i tym który ma kota
Ale dlaczego nie kot o imieniu Prezes?
Witamy w klubie psiarzy.
Będziecie mieli z Niego dużo radości! Ale chyba wnuki najbardziej!
I nagle zaczynasz być częściej w domu, bo przecież jest Franek.
Donald Tusk to lider Platformy Obywatelskiej. W latach 2007-2014 pełnił funkcję Prezesa Rady Ministrów. Następnie był przewodniczącym Rady Europejskiej oraz Europejskiej Partii Ludowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.