Incydent miał miejsce krótko przed wyborami prezydenckimi. Wirtualna Polska opisuje, że grono najważniejszych osób w polskim lotnictwie cywilnym robiło wszystko, by zatuszować złamanie przepisów dotyczących bezpieczeństwa przez załogę samolotu z prezydentem RP na pokładzie.
Chodzi o to, że 2 lipca 2020 roku samolot z prezydentem Andrzejem Dudą przez cztery minuty leciał bez formalnej kontroli z ziemi. Przemieszczał się w przestrzeni dostępnej dla każdego statku powietrznego.
Wszystko zaczęło się od tego, że przeciągnęło się jedno ze spotkań w ramach kampanii prezydenta Dudy. WP podaje, że na teren lotniska w Babimoście kawalkada samochodów z głową państwa dotarła dopiero o godz. 21:48. Pasażerowie byli gotowi do lotu o 21:55 - za późno.
Dwie minuty później załoga Embraera 175 dostała komunikat, że o godz. 22 lotnisko zostanie zamknięte. O tej porze pracę kończy kontroler lotów, a samowolne przedłużenie dyżuru skutkowałoby karą. Samolot wydzierżawiony od LOT-u nie mógł natomiast wystartować bez kontrolera. W przestrzeni pozbawionej nadzoru mógłby nagle znaleźć się inny statek powietrzny, co mogłoby doprowadzić do katastrofy.
Mimo to kapitan - kobieta z dwuletnim doświadczeniem na tym stanowisku - postanowiła wystartować. Na szczęście złamanie przepisów nie doprowadziło do tragedii. O 22:12 samolot wzbił się w powietrze, a o 22:49 był już w Warszawie. Incydentem zainteresowali się dziennikarze "Gazety Wyborczej" i tvn24.pl, którzy zaczęli skrupulatnie wszystko analizować.
Naciski na pilotów doprowadziły do złamania przepisów
To niebezpieczne zdarzenie próbowali tuszować urzędnicy, władze LOT-u, szef agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo lotów, doradca prezydenta Dudy oraz dwóch wiceministrów. Wirtualna Polska dotarła do stenogramów rozmów, z których wynika, że prezydent lub ktoś z jego otoczenia naciskał na pilotów, którzy w konsekwencji złamali przepisy.
WP zaznacza, że w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęły nagrania z kokpitu maszyny, którą leciał prezydent, natomiast kapitan tego samolotu wkrótce po incydencie została odwieszona. Kilka tygodni później została gwiazdą magazynu wydawanego dla pasażerów LOT-u.
Czytaj także: Jarosław Kaczyński zaciera ręce. Pojawił się nowy sondaż
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.