Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

TVP "wymazuje" Tomasza Lisa ze swoich serwisów VOD

Ci, którzy będą chcieli sięgnąć po archiwalne nagrania programu "Tomasz Lis na żywo", mogą się rozczarować. Z serwisu TVP VOD zniknęły wszystkie odcinki, które na antenie Telewizji Polskiej były emitowane w latach 2008 - 2016.

TVP "wymazuje" Tomasza Lisa ze swoich serwisów VOD
Tomasz Lis w październiku po raz kolejny przeszedł udar (AKPA)

Program "Tomasz Lis na żywo" był emitowany na antenie TVP2. W studiu dziennikarz spotykał się z gośćmi zarówno ze świata polityki, kultury czy innych aspektów życia społecznego. Oprócz zaproszonych osób w studiu obecna była też publiczność. Pierwszy sezon programu oglądało średnio 3 mln widzów. Najgorszą popularnością cieszył się ostatni sezon, który gromadził średnio 2 mln widzów. Według raportu przygotowanego przez Jacka Kurskiego w 2016 roku osiem lat emisji "Tomasz Lis na żywo" przyniosło TVP straty w wysokości ponad 2,2 mln zł.

Tyle lat emisji programu nie obyło się bez wpadek. Podczas wydania, w którym gościem był aktor Tomasz Karolak, Lis zacytował wpis Kingi Dudy, córki ówczesnego kandydata w II turze wyborów prezydenckich, Andrzeja Dudy. Okazało się, że wpis pochodził z fałszywego konta. Wówczas Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich apelowało do władz TVP o zakończenie współpracy z Lisem, a Komisja Etyki TVP uznała, że doszło do naruszenia "zasad etyki dziennikarskiej".

Tomasz Lis "wymazany" z TVP

O tym, że program "Tomasz Lis na żywo" zniknął z serwisu TVP VOD, napisał użytkownik Twittera. Dodał, że niektóre odcinki wciąż można znaleźć na serwisie YouTube.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Po wejściu na stronę vod.tvp.pl i wpisaniu "Tomasz Lis" nie widać archiwalnych nagrań programu:

Wyniki wyszukiwania na TVP VOD
Wyniki wyszukiwania na TVP VOD (vod.tvp.pl)

Tomasz Lis zwolniony z "Newsweeka". Głośny tekst Wirtualnej Polski

Pod koniec maja 2022 roku Tomasz Lis stracił posadę redaktora naczelnego "Newsweeka". Oficjalnych przyczyn nie podano, jednak szybko w mediach pojawiły się doniesienia, że Lis dopuszczał się mobbingu względem swoich podwładnych.

Sprawę na tapet wziął Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski. Dotarł do pracowników "Newsweek Polska", którzy skarżyli się na to, iż Tomasz Lis przez lata zachowywał się wobec podwładnych w niewłaściwy sposób. Dziennikarz WP wyraźnie podkreślał, że potwierdziło to kilkadziesiąt byłych i obecnych pracowników tygodnika.

Doprowadzanie pracowników do ataków paniki, poniżanie, wulgarne, seksistowskie odzywki, atmosfera przesiąknięta chamstwem – to zarzuty pracowników wobec Tomasza Lisa. Podwładni od lat alarmowali o jego przemocowych zachowaniach - pisał Szymon Jadczak.

Tomasz Lis kierował "Newsweekiem" od 2012 roku. Wcześniej był naczelnym "Wprost". W swojej karierze kierował też "Wydarzeniami" Polsatu, a także był szefem i głównym prowadzącym "Faktów" TVN. W połowie października dziennikarz po raz trzeci przeszedł udar.

Zobacz także: Tłit - Borys Budka
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić