Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety SpaceX. Ustawiają się do niej kolejki chętnych

8

Mieszkająca na Florydzie Elena Zavet twierdzi, że podczas wakacji na wyspach Turks i Caicos znalazła fragmenty Starshipa, czyli megarakiety wypuszczonej przez SpaceX w ubiegłym tygodniu. Maszyna niemal zaraz po starcie eksplodowała. Po ogłoszeniu kobiety pojawiły się rzesze osób chętnych odkupić od niej części spalonej maszyny.

Twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety SpaceX. Ustawiają się do niej kolejki chętnych
Kobieta twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety Starship (X)

Zavet wybrała się z mężem na leżące na Oceanie Atlantyckim Turks i Caicos żeby świętować urodziny przyjaciela. Wówczas doszedł ich głośny huk.

Spojrzeliśmy na niebo i zobaczyliśmy, coś co przypominało rój meteorów. Nigdy nie doświadczyliśmy czegoś takiego - relacjonowała Zavet.

Dokładnie w tym czasie wystartowała kolejna megarakieta wystrzelona przez SpaceX. Niestety, tym razem start był nieudany. Siódmy lot testowy zakończył się rozbiciem megarakiety, a jej szczątki wyrzuciła na brzeg woda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rakieta Muska rozpadła się w powietrzu. Nagranie robi wrażenie
Musieliśmy je zebrać. Nie byliśmy pewni co z nimi zrobić, ale wiedzieliśmy, że są wyjątkowe - dodała Zavet, cytowana przez TVN Meteo.

Z mężem znaleźli pięć fragmentów, lecz ze sobą do domu zabrali tylko dwa. Zdaniem ekspertów mogą to być fragmenty płytek, jakie miały chronić rakietę przed ekstremalną temperaturą.

Co prawda SpaceX nie potwierdził, czy znalezione szczątki należały do Starshipa, ale i tak znalazły się rzesze osób chętnych do odkupienia od Eleny znalezionych fragmentów. Jednak ona i mąż zdecydowali się je zachować.

To niesamowite uczucie. Dosłownie dotykasz czegoś z kosmosu, łączysz się z nim w ten dziwny sposób - przyznała Zavet.

Pracownicy SpaceX prosili aby każdy, kto odnajdzie kawałek Starshipa, zgłosił się do nich telefonicznie bądź mailowo.

123-metrowa rakieta spłonęła po starcie

Starship został wystrzelony w czwartek, 16 stycznia. Wszystko odbywało się na terenie bazy testowej na plaży Boca Chica w Teksasie. Zaraz po starcie rakieta przestała wysyłać dane i rozpadła się na kawałki. Na nagraniach, które trafiły do sieci, widać jak jej szczątki opadają na Ziemię bądź płoną w atmosferze.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaniedbywał konie, nie szanował turystów. Decyzja po ujawnieniu nagrań
O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Jak dostać czerwoną kartkę w 15 sekund? Prezentuje młody piłkarz
Mistrz Polski poleciał do Belgii. W toalecie czekał absurd
Zakop na grządkach z bratkami. Będą kwitły całe lato
Nie żyje Halina Kolińska, bohaterka Powstania Warszawskiego. Miała 101 lat
"Imitacja działań pokojowych". Kreml krytykuje propozycję rozejmu w Ukrainie
Które produkty warto jeść na czczo, a które lepiej omijać?
Policjanci nie kryli zaskoczenia. 35-latek złapany na gorącym uczynku
Aż roi się w oczach. Tyle "karteczek" za wycieraczką
Policjant pobił i wywiózł mężczyznę do lasu. Usłyszał wyrok
Urządzili im pokaz fajerwerków pod oknami. Sąsiedzi mają dość. Gmina zabiera głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić