Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety SpaceX. Ustawiają się do niej kolejki chętnych

7

Mieszkająca na Florydzie Elena Zavet twierdzi, że podczas wakacji na wyspach Turks i Caicos znalazła fragmenty Starshipa, czyli megarakiety wypuszczonej przez SpaceX w ubiegłym tygodniu. Maszyna niemal zaraz po starcie eksplodowała. Po ogłoszeniu kobiety pojawiły się rzesze osób chętnych odkupić od niej części spalonej maszyny.

Twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety SpaceX. Ustawiają się do niej kolejki chętnych
Kobieta twierdzi, że znalazła fragmenty rakiety Starship (X)

Zavet wybrała się z mężem na leżące na Oceanie Atlantyckim Turks i Caicos żeby świętować urodziny przyjaciela. Wówczas doszedł ich głośny huk.

Spojrzeliśmy na niebo i zobaczyliśmy, coś co przypominało rój meteorów. Nigdy nie doświadczyliśmy czegoś takiego - relacjonowała Zavet.

Dokładnie w tym czasie wystartowała kolejna megarakieta wystrzelona przez SpaceX. Niestety, tym razem start był nieudany. Siódmy lot testowy zakończył się rozbiciem megarakiety, a jej szczątki wyrzuciła na brzeg woda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rakieta Muska rozpadła się w powietrzu. Nagranie robi wrażenie
Musieliśmy je zebrać. Nie byliśmy pewni co z nimi zrobić, ale wiedzieliśmy, że są wyjątkowe - dodała Zavet, cytowana przez TVN Meteo.

Z mężem znaleźli pięć fragmentów, lecz ze sobą do domu zabrali tylko dwa. Zdaniem ekspertów mogą to być fragmenty płytek, jakie miały chronić rakietę przed ekstremalną temperaturą.

Co prawda SpaceX nie potwierdził, czy znalezione szczątki należały do Starshipa, ale i tak znalazły się rzesze osób chętnych do odkupienia od Eleny znalezionych fragmentów. Jednak ona i mąż zdecydowali się je zachować.

To niesamowite uczucie. Dosłownie dotykasz czegoś z kosmosu, łączysz się z nim w ten dziwny sposób - przyznała Zavet.

Pracownicy SpaceX prosili aby każdy, kto odnajdzie kawałek Starshipa, zgłosił się do nich telefonicznie bądź mailowo.

123-metrowa rakieta spłonęła po starcie

Starship został wystrzelony w czwartek, 16 stycznia. Wszystko odbywało się na terenie bazy testowej na plaży Boca Chica w Teksasie. Zaraz po starcie rakieta przestała wysyłać dane i rozpadła się na kawałki. Na nagraniach, które trafiły do sieci, widać jak jej szczątki opadają na Ziemię bądź płoną w atmosferze.

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Hymn WOŚP z wieży Kościoła Mariackiego. Bochenek: Lekka przesada
Finał WOŚP: Światełko do nieba rozbłysło w całej Polsce
Prawie 90 proc. głosów. Łukaszenka "wygrał" wybory prezydenckie
Krążą nagrania z Zakopanego. Ludzie oburzeni
Zaginął Alan Kokot. Policja prosi o pomoc
Zagryzły siedmiolatkę. Jest opinia behawiorysty
Zamykają szlaki w Tatrach. Nie spodoba się to narciarzom
Takie wykształcenie ma Jurek Owsiak. Zdziwieni?
Kontrowersyjne słowa Muska. "Obraża ofiary nazizmu"
Chciała spalić koce na grillu. Wywołała pożar
Tragedia w Parku Narodowym. Słoń stratował turystę
Sprawca ataku na ratowników w szpitalu. Prokuratura zabiera głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić