Przełomowa decyzja Joe Bidena ws. F-16 dla Ukrainy może okazać się punktem zwrotnym wojny, która trwa na wschodzie od ponad roku.
Prezydent USA zdecydował, że specjaliści US Air Force mogą zacząć szkolić ukraińskich pilotów na słynnych myśliwcach, które zapewne w ciągu najbliższych miesięcy trafią do naszych sąsiadów.
Nowoczesne i skuteczne lotnictwo jest Ukraińcom niezbędne, by powstrzymać rakietowe ataki Rosjan na swoje miasta i przechylić szalę zwycięstwa na polu walki na korzyść Sił Zbrojnych Ukrainy. Dotąd byłe kraje ZSRR i bloku wschodniego oddawały ukraińskim lotnikom poradziecki sprzęt, wkrótce będzie można wesprzeć obrońców nowoczesnym sprzętem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stany Zjednoczone zgodzą się na przekazanie Ukrainie nowoczesnych samolotów bojowych F-16, jeśli nie zostaną one użyte do bezpośredniego uderzenia na terytorium Rosji.
Taka deklaracja ze strony Jake'a Sullivana, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, to przełom w wojnie z Rosją.
Co zrozumiałe, decyzja Amerykanów wywołała wściekłość na Kremlu.
Rosjanie wściekli
Na pierwszej linii znaleźli się od razu moskiewscy propagandyści, którzy zaatakowali USA i świat zachodu. Tak samo, jak robią to od początku wojny.
Panicznie reagowali na przekazanie Ukrainie haubic M777, potem na przekazanie SZU wozów bojowych Bradley oraz czołgów M1A1 Abrams. Teraz na Kremlu poruszenie wywołała decyzja ws. F-16.
Przekazanie myśliwców F-16 Siłom Zbrojnym Ukrainy tylko pogorszy sytuację. Moskwa weźmie to pod uwagę - odgraża się Amerykanom w telewizji wiceszef rosyjskiego MSZ Siergiej Riabkow.
Rosyjski polityk nie pierwszy raz uderza w USA oraz NATO. Na początku roku przyznał, że Europa dawno nie była tak blisko wojny z Rosją, jak obecnie. - Jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa europejskiego, sytuacja jest krytyczna - groził Riabkow w swoim stylu.
Oni są zaniepokojeni - podsumował Anton Heraszczenko, ukraiński polityk.
- Oni nie traktują nas poważnie. Nie wierzą w nasze ostrzeżenia. Uważają, że mogą robić to, co im się podoba - stwierdził niedawno Władimir Sołowiow, jeden z czołowych propagandystów Władimira Putina.