Białoruski niezależny portal Nexta podliczył straty najeźdźców. Według informacji dziennikarzy od 24 lutego do 14 marca z powodu imperialnych ambicji Władimira Putina zginęło na Ukrainie ponad 12 tys. rosyjskich żołnierzy.
To daje ponad 27 zabitych żołnierzy na godzinę, zakładając, że liczba ofiar po stronie rosyjskiej wyniosła dokładnie 12 tys. Z kolei Wołodymyr Zełenski twierdził w sobotę, że w wyniku rosyjskiej agresji zginęło 1,3 tys. ukraińskich żołnierzy.
Tylu Rosjan zginęło od początku inwazji. A co ze sprzętem?
Nexta podaje, że od 24 lutego ukraińska armia zniszczyła bądź przejęła 1249 opancerzonych pojazdów bojowych, 617 innych typów pojazdów i 389 czołgów.
To nie wszystko. Ukraińcy zniszczyli też 150 rosyjskich systemów artyleryjskich, 90 helikopterów, 77 statków powietrznych (ta liczba ma być jeszcze potwierdzona) i 64 wyrzutnie rakietowych pocisków niekierowanych różnych typów. Ponadto Rosjanie stracili 60 cystern, 34 środki obrony powietrznej i 8 dronów wojskowego przeznaczenia.
Nexta zaznacza, że dane wciąż muszą być aktualizowane, a liczenie i weryfikowanie informacji znacznie utrudnia "duża intensywność działań wojennych".
Internauci w komentarzach zwracają uwagę portalowi, że media informują o "12 tys. zabitych Rosjan" od piątku, a przez weekend liczba ofiara musiała wzrosnąć. Podkreślają jednak, że zdają sobie sprawę z tego, że liczenie zabitych w warunkach wojennych jest bardzo trudnym zadaniem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.