Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tym migranci atakowali policjantów. Pokazano zdjęcia

We wtorek na granicy polsko-białoruskiej było bardzo niespokojnie. Kilkunastu funkcjonariuszy i żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku migrantów. Teraz pokazano, jakich przedmiotów używały agresywne osoby.

Tym migranci atakowali policjantów. Pokazano zdjęcia
Policjanci na granicy polsko-białoruskiej (PAP)

We wtorek doszło do zamieszek na przejściu granicznym Kuźnica-Bruzgi. Migranci atakowali polskich funkcjonariuszy.

Cudzoziemcy rzucali m.in. kamieniami i kłodami drewna. Ministerstwo Obrony Narodowej podawało, że byli oni wyposażeni również w granaty hukowe, które rzekomo zostały dostarczone przez białoruskie służby.

Migranci nie zdołali sforsować granicy. Policja użyła wobec nich armatek wodnych.

Policja pokazuje, czym rzucali migranci

W tych zamieszkach rannych zostało kilku policjantów.

Najciężej ranny policjant obecnie jest po diagnostyce w szpitalu, na własną prośbę ten szpital w tej chwili opuścił, zresztą deklarując, że chce jak najszybciej wracać do swoich kolegów i do działań. Na szczęście te obrażenia nie zagrażają w żaden sposób jego życiu, a też w jakimś poważnym stopniu zdrowiu - powiedział komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk, cytowany przez tvp.info.

A czym dokładnie rzucali migranci? Poniżej można zobaczyć wymowne zdjęcia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie chciał dać pieniędzy. Wstrząsające sceny w Nowym Targu
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Rosyjskie drony zaatakowały. Mikołajów i Krzywy Róg pod ostrzałem
Kiedy siać koper? Nie zrób tego za wcześnie
Przygotowania do pochówku papieża? "Watykan ma swoje procedury"
Kontrole abonamentu RTV. Wiadomo w jakich godzinach pukają do drzwi
Zaginięcie Beaty Klimek. Policja przed domem Jana Klimka
Pożary w Japonii. Ponad 600 hektarów w ogniu
Leśnik: To nie są "biedne sierotki". Grożą za to surowe kary
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić