We wtorek Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Oleksandr Syrski poinformował prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że pod kontrolą Ukrainy znajdują się 74 osady w obwodzie kurskim Federacji Rosyjskiej.
Grupy Sił Zbrojnych w dalszym ciągu prowadzą działania na terenie obwodu kurskiego. Dziś nasze wojska posunęły się w różnych kierunkach od jednego do trzech kilometrów. Przejęliśmy kontrolę nad 40 km2 i dziś pod naszą kontrolą znajdują się 74 punkty. Bitwy toczą się na całej linii frontu, biorąc pod uwagę dużą intensywność działań wojennych, sytuacja jest pod kontrolą - przekazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W obwodzie kurskim swoją rolę odgrywają także Niemcy, bowiem to właśnie ich sprzętem posługują się ukraińcy żołnierze.
Niemiecki sprzęt pokonał Rosjan
O wszystkim poinformował niemiecki "Spiegel". "Broń dostarczona przez Niemcy mogła zostać wykorzystana w niespodziewanym ataku ukraińskiej armii na terytorium Rosji w regionie Kurska. A dokładniej: bojowe wozy piechoty Marder" - podkreślają dziennikarze z Niemiec.
Marder, zaprojektowany w Niemczech w latach 60. XX wieku, był pierwszym bojowym wozem piechoty NATO nowej generacji. Podobnie jak opracowany w tym samym okresie przez ZSRR BMP-1, Marder był konstrukcją rewolucyjną.
Główna armata umożliwia zwalczanie celów na dystansie do 2,5 km, a dzięki przeciwpancernym pociskom kierowanym Milan można zwalczać czołgi na dystansie do 2 km. To wszystko sprawiło, że były to bardzo drogie pojazdy, które jednak przez dekady służby były ciągle modernizowane.
Wersje 1A3, które trafiły do Ukrainy, są efektem modernizacji z lat 90. XX wieku, obejmującej m.in. wzmocnienie pancerza i zastosowanie celownika termowizyjnego dla działonowego.
Warto podkreślić, że jest to pojazd o większej funkcjonalności i poziomie ochrony załogi niż rosyjskie konstrukcje z rodziny BMP-1/2.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.