Elblążanie mogli się we wtorek poczuć niczym w komedii absurdu. Mieszkaniec jednego z bloków, wyglądając nad ranem przez okno, ujrzał coś zdecydowanie nieoczekiwanego. Natychmiast chwycił za telefon i zarejestrował kuriozalne zjawisko.
Łoś w "wielkim" mieście
Na wideo, które udostępniono w sieci, widać spory obiekt poruszający się po dachu Centrum Handlowego Ogrody przy ul. płk. Stanisława Dąbka. Po przybliżeniu okazuje się, że to... łoś.
To nie była fatamorgana ani fotomontaż. Elbląscy strażnicy miejscy potwierdzili, że około 8 rano otrzymali zgłoszenie w tej sprawie. Według relacji świadka zwierzę wcześniej było widziane na pobliskiej ulicy oraz w miejskim parku.
Funkcjonariusze czym prędzej udali się we wskazane miejsce, wezwano także lekarza weterynarii. Wspólnie udało im się ściągnąć zwierzę na dół. Dla bezpieczeństwa łosia i ludzi na czas transportu rogacz został uśpiony. Akcja potoczyła się bez komplikacji i miała szczęśliwy finał w lesie, gdzie łoś może kontynuować swoje spokojne życie.
Co łoś robił na dachu centrum handlowego? Czyżby chciał zrobić zakupy na majówkę? W rozmowie z Polsat News st. insp. Iwona Łojewska ze Straży Miejskiej w Elblągu wyjaśniła, że zwierzę prawdopodobnie wspięło się na górę przez drogę prowadzącą na parking, który znajduje się na ostatnim piętrze galerii.
Łoś "parkujący" na górnym parkingu C.H. Ogrody nie dostał mandatu - zażartowali strażnicy miejscy na Facebooku.