Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ubezpieczył pracowników, czterech nie żyje. Pracodawca przerwał milczenie

32

Toruński przedsiębiorca ubezpieczył sześciu swoich pracowników na życie. Dwóch zmarło z powodu chorób, jeszcze dwóch — w wypadku samochodowym. Łączna kwota ubezpieczenia wynosiła około sześciu milionów złotych. Jak tłumaczy pracodawca, doszło do "spiętrzonych zbiegów okoliczności".

Ubezpieczył pracowników, czterech nie żyje. Pracodawca przerwał milczenie
Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o fałszywym przestępstwie. (Getty Images)

Prokuratura bada okoliczności śmierci czterech pracowników, którzy byli ubezpieczeni przez toruńskiego przedsiębiorcę Macieja B. W toku śledztwa ustalono, że w ubiegłym roku mężczyzna zatrudnił i ubezpieczył sześciu pracowników. Obecnie czterech z nich już nie żyje. Onetowi udało się porozmawiać z oskarżonym przedsiębiorcą.

Umowę podpisywali na parkingu

Jak okazało się, mężczyzna zatrudniał ich w 2020 roku, a umowę podpisywali na parkingu. Pracownicy zostali ubezpieczeni na życie jednocześnie w dziewięciu miejscach. Łączna kwota ubezpieczenia wynosiła około sześciu milionów złotych. Osobą upoważnioną do odbioru pieniędzy jest natomiast sam przedsiębiorca.

Maciej B. tłumaczy, że chciał ubezpieczyć pracowników na wypadek, gdyby coś sobie złamali. Potem natomiast zaczął się obawiać, że mogliby trafić do szpitala w związku z pandemią. Mówi, że gdyby doszło do wypłaty, to pieniądze trafiliby do pracowników, ponieważ w każdej chwili mogli zmienić osobę upoważnioną do ich odbioru.

Pracownicy zmagali się z chorobami

Jeden z pracowników przedsiębiorcy zmarł na COVID-19, inny — w wyniku sepsy. Dwóch kolejnych pracowników zginęło natomiast razem w wypadku samochodowym. Według ustaleń śledczych pojazd wypadł z łuku drogi, a następnie osunął się ze skarpy i stanął w płomieniach. Niektórzy z pracowników zatrudnionych przez Macieja B. zmagali się z problemem bezdomności, dwóch z nich z chorobą alkoholową.

Moi pracownicy nie działali w sektorze apartamentów, tylko na drugim końcu branży, w niskim standardzie: w kamienicach i blokowiskach. Tam by sobie nie poradziła agentka nieruchomości w szpilkach i garsonce. Przestraszyłaby się albo pogubiła — powiedział przedsiębiorca w rozmowie z dziennikarzem Onetu.

Przedsiębiorca czuje się zaszczuty

Jak ustaliła prokuratura, po śmierci jednego z zatrudnionych mężczyzn Maciej B. otrzymał wypłatę w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Z tej kwoty udzielił pomocy finansowej wdowie po zmarłym pracowniku. Dodaje, że o odszkodowanie po wypadku samochodowym już się natomiast nie ubiegał.

Jak powiedział Onetowi, czuje się zaszczuty. "Pamiętam, jak w telewizji w jakiejś zupełnie innej sprawie wypowiadał się prokurator i użył sformułowania: "Spiętrzone zbiegi okoliczności" - mówi przedsiębiorca.

Tak jest również w tej sprawie. Dwaj pracownicy zmarli w warunkach szpitalnych, więc jestem poza podejrzeniami. A wypadku przecież nie mogłem spowodować - podkreślił.
Zobacz także: Zamordował swoich dziadków. 23-latek zapytany przez dziennikarkę, dlaczego to zrobił
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić