Uciekają z Rosji na piechotę. Służby od razu zareagowały

Od momentu ogłoszenia mobilizacji Rosjanie w wieku poborowym masowo uciekają z kraju. Do niektórych przejść granicznych ustawiają się długie na kilka kilometrów kolejki. Rosyjska FSB od razu zareagowała i wysłała na granicę swoich funkcjonariuszy.

Rosjanie uciekają z kraju przed mobilizacją.Rosjanie uciekają z kraju przed mobilizacją.
Źródło zdjęć: © Twitter

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z Osetii Północnej na granicy Rosji z Gruzją. Rosjanie korzystają z tego przejścia, aby wydostać się ze swojego kraju, w którym niedawno ogłoszono mobilizację.

Pilnują przejść granicznych

Rosyjskie służby zareagowały na doniesienia natychmiast. Jak poinformowała rosyjska stacja telewizyjna RBK, FSB wysłała transporter opancerzony APC.

APC ma być potrzebny na wypadek, gdyby rezerwiści postanowili przebić się przez punkt kontrolny i opuścić kraj bez przechodzenia przez jakiekolwiek procedury przekraczania granicy. Tylko w tym celu - przekazała FSB.

W sieci można znaleźć wiele nagrań z granicy z Gruzją. Widać wielokilometrowe kolejki samochodów i tłumy ludzi, którzy uciekają z kraju na piechotę. "Nowaja gazieta" przekazuje, że po ogłoszeniu przez Putina "częściowej" mobilizacji z Rosji wyjechało 261 tys. mężczyzn.

W środę 21 września Władimir Putin ogłosił "częściową mobilizację". Minister obrony Siergiej Szojgu, powiedział, że chodzi zrekrutowanie 300 tysięcy rezerwistów na wojnę z Ukrainą.

Jeden punkt dekretu został utajniony i wiele osób podejrzewa, że zapisano tam ile osób ma być zmobilizowanych do wojska. "Nowaja gazieta" informowała, że ma to być nawet 1,2 mln młodych osób, w tym także kobiety.

W Moskwie planuje się zmobilizować 16 tys. osób, a w Petersburgu około 3,2 tys. osób. Jednak większość nowych żołnierzy ma zostać zrekrutowana w biedniejszych regionach kraju, głównie na wsiach. Mieszkańcy takich terenów nie mają dostępu do najnowszych informacji, wierzą państwowym mediom i o wiele bardziej popierają prezydenta.

Kaczyński o przyszłości premiera. Ekspertka o nazwisku następcy

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę