Nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób doszło do ucieczki przez pochodzącego z Maroka Karmia Bouyakhricahana. Służby nie wiedzą, gdzie się znajduje. Hiszpański minister sprawiedliwości Hiszpanii Félix Bolaños w rozmowie z BBC wyraził zaniepokojenie. Zapewnił, że policja odda w ręce sprawiedliwości tak szybko, jak to możliwe.
Czytaj więcej: 19-latek dopadł ją pod blokiem. Grozi mu dożywocie
Według BBC, Karim Bouyakhrichan, był jedną z najbardziej poszukiwanych osób w Europie. Został objęty europejskim listem gończym, ścigał go Interpol. Na początku roku 46-latka udało się zatrzymać w hiszpańskiej Marbelli. Postawiono mu zarzut prania pieniędzy poprzez zakup 172 nieruchomości w kraju o wartości ponad 50 milionów euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna narkotykowa i groźby w kierunku najważniejszych osób
Po zatrzymaniu przestępcy, władze Holandii złożyły wniosek o ekstradycję. Sąd w Madrycie zatwierdził prośbę, jednak urzędnicy w Maladze nalegali na sądową sprawę w Hiszpanii. Holendrzy złożyli kolejne wnioski podkreślając, że jako szef kartelu Mocro Maffia, odegrał dużą rolę w wieloletniej wojnie narkotykowej. Skutkiem była śmierć dziesiątki obywateli Belgii, Holandii, Hiszpanii i Maroka - informuje Politico.
Sąd przyjął apelację, jednak nie zarządził zatrzymania wobec 46-latka. Przestępca został zwolniony za kaucją, jednak musiał oddać paszport i stawiać się w sądzie co 15 dni. Po raz ostatni pojawił się 1 kwietnia.
Według informacji BBC, Bouyakhrichan wielokrotnie miał kierować groźby wobec premiera Holandii Marko Rutte i następczyni tronu, księżniczki Amalii. 20-latka w wyniku zagrożenia opuściła kraj, przeprowadzając się do Madrytu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.