W zeszłym tygodniu doszło do brutalnego morderstwa we Francji. Nauczycielowi historii, Samuelowi Paty'emu, fanatyk ściął głowę za pokazanie karykatur Mahometa podczas dyskusji na temat wolności słowa.
Odbył się już uroczysty pogrzeb. Udział wziął w nim sam prezydent Francji, Emmanuel Macron, który zapowiedział walkę z terroryzmem i radykalnym islamem.
Nasi współobywatele oczekują działań - powiedział we wtorek Macron.
Francuski rząd skupił się na rozwiązaniu ponad 50 organizacji, które oskarża o powiązania z radykalnym islamem. Policja przeprowadziła dziesiątki nalotów od czasu zbrodni. Rząd nakazał zamknięcie meczetu pod Paryżem na pół roku i rozwiązał kolektyw Sheikh Yassin, grupę, która, jak twierdzi, poparła Hamas.
Morderstwo nauczyciela wstrząsnęło Francją. Tysiące ludzi w całym kraju wyszły na wiece, by uczcić pamięć brutalnie zamordowanego nauczyciela. Prezydent Oksytanii Carole Delga, zorganizowała sześć okładek przedyskutowanych przez Paty'ego w jego klasie, które wyświetlono na fasadzie dwóch hoteli.
Hołd oddadzą też sportowcy. Francuskie ministerstwo sportu oświadczyło, że uczestnicy wszystkich profesjonalnych wydarzeń sportowych w ten weekend swój szacunek okażą minutą ciszy przed meczem. Będą nosić również czarne opaski.
Nie może być słabości w obliczu wrogów demokracji, w obliczu tych, którzy ujawniają religię, aby przekształcić ją w broń wojenną - powiedział dla actToulouse Delga.
Aresztowano również podejrzanych o zamieszanie w zabójstwo. Wśród nich jest dwójka uczniów w wieku 14 i 15 lat, którzy za opłatą mieli wskazać nauczyciela. Wśród pozostałych jest też ojciec jednego z uczniów Paty'ego, który rozpoczął w mediach społecznościowych kampanię przeciwko nauczycielowi. Wymienił również kilka prywatnych wiadomości z 18-letnim zabójcą Paty'ego.