W Poznaniu doszło do niebezpiecznego incydentu - kilka osób podróżowało na zewnątrz szynobusu. Zdarzenie miało miejsce w okolicach stacji Poznań Junikowo. Informację o tym incydencie serwis epoznan.pl otrzymał od jednego z czytelników.
To skrajnie nieodpowiedzialny wybrak. Pociągi na tej trasie jadą z prędkością 100 km/h. Internauci zdecydowanie potępili zachowanie uwiecznione na nagraniu.
"To już nie głupota, to czyste samobójstwo! Pociąg przyspiesza w kilka sekund, chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe", "Jak bardzo trzeba nie myśleć, żeby dla kilku lajków w sieci ryzykować życie? I to jeszcze w biały dzień, na oczach innych!" - grzmią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobne sytuacje nie są nowością. Mimo że takie zachowania są ekstremalnie ryzykowne, wciąż znajdują się osoby poszukujące tego rodzaju wrażeń. Problem dotyczy nie tylko pociągów, ale także tramwajów.
Apel MPK Poznań
MPK Poznań wielokrotnie apelowało w mediach społecznościowych o unikanie takich praktyk. "Jazda na zewnątrz tramwaju to śmiertelnie niebezpieczna rozrywka" - ostrzegło MPK. Upadek na torowisko czy uderzenie głową w szynę może skończyć się tragicznie.
Osunięcie się ze zderzaka, upadek na torowisko, uderzenie głową w szynę - to wszystko może skończyć się tragedią. Należy także pamiętać, że osoby podróżujące w ten sposób mogą ucierpieć w razie kolizji tramwaju z innym uczestnikiem ruchu - tłumaczono.
Niebezpieczne zachowania mogą prowadzić nie tylko do tragedii, ale także do otrzymania mandatu. Przekonał się o tym 28-latek, który podróżował na sprzęgu zaczepowym pociągu między Kościanem a Czempiniem. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.