Uczniowie z różnych powodów rezygnują z lekcji religii. Niektórzy uważają, że te nie są po prostu wartościowe, a inni twierdzą, że wolą zaoszczędzić czas, by przeznaczyć go na inne sprawy. Jeszcze inni po prostu nie wierzą w Boga.
Jedną z osób, która zrezygnowała z religii, jest Agata, tegoroczna maturzystka. Dziewczyna uczęszcza do I LO im. S. Żeromskiego w Kielcach. Twierdzi, że na lekcjach z księdzem było "trochę nudno".
Często ksiądz przekazywał tylko jakieś formułki. Moim zdaniem tego nie da się już chyba zatrzymać - mówi, cytowana przez kielecką "Gazetę Wyborczą".
Coraz więcej osób nie chodzi na religię. Wymowne dane
"GW" powołuje się na dane wydziału edukacji, kultury i sportu Urzędu Miasta w Kielcach, i podaje, że w obecnym roku szkolnym z lekcji religii zrezygnowało aż 2023 licealistów, co stanowi 31 procent wszystkich uczniów tych szkół.
Jeszcze gorzej jest np. we Wrocławiu. Tam z katechezy nie zrezygnowało jedynie 32 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych.
Czytaj także: Nie żyje gwiazda "Kiepskich". Ryszard Kotys miał 88 lat