Uczniowie nie chodzą na religię. Jest duży spadek

Według "Gazety Wyborczej" tylko 23 proc. licealistów w Poznaniu uczęszcza na lekcje religii. To znaczący spadek w porównaniu z poprzednimi latami. Rodzice coraz częściej rezygnują z zapisywania swoich pociech na katechezę już od pierwszej klasy.

Uczniowie nie chodzą na religię. Jest duży spadekUczniowie nie chodzą na religię. Jest duży spadek
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza | Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Wyborcza.pl
Jakub Artych
1010

W Poznaniu obserwuje się wyraźny spadek liczby uczniów uczestniczących w lekcjach religii. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", obecnie zaledwie 23 proc. licealistów bierze udział w katechezie.

Najwięcej uczniów uczęszcza na te zajęcia w V LO, szczególnie w drugich klasach. W niektórych szkołach, takich jak LO XVIII, LO XXVIII i LO XXXII, lekcje religii w ostatnich klasach w ogóle się nie odbywają z powodu braku zainteresowania.

Podobna tendencja widoczna jest w szkołach podstawowych, gdzie tylko 67 proc. uczniów uczestniczy w lekcjach religii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Coraz mniej uczniów na religii? Rzecznik Episkopatu odpowiada

Jak podkreśla gazeta, jeszcze pięć lat temu było to 86 proc. dzieci. Rodzice coraz częściej rezygnują z zapisywania swoich pociech na katechezę już od pierwszej klasy. W ubiegłym roku miasto Poznań przeznaczyło na lekcje religii prawie 15 mln zł, co pozwoliło na opłacenie 226 etatów nauczycieli.

Dzieciaków na lekcjach religii jest z roku na rok coraz mniej, obserwujemy to od dawna - mówi "GW" Hanna Janowicz, kierowniczka Wydziału Oświaty w Urzędzie Miasta Poznania.

Od nowego roku szkolnego planowane są zmiany w harmonogramie zajęć. Uczniowie będą mieli tylko jedną lekcję religii lub etyki tygodniowo, zamiast dwóch, jak to miało miejsce dotychczas.

Alarm dla Kościoła. Podobna sytuacja w Elblągu

Nie tylko w Poznaniu mamy do czynienia z masowym "odpływem" uczniów z lekcji religii. W Szkole Podstawowej nr 23 w Elblągu doszło do sytuacji, w której żadna osoba z klasy ósmej nie zdecydowała się kontynuować udziału w katechezie w roku szkolnym 2024/2025.

Uczniowie tłumaczą swoją rezygnację z uczestnictwa w religii m.in. monotonią zajęć i brakiem tematów, które byłyby dla nich interesujące.

W odpowiedzi na malejącą frekwencję na lekcjach religii niektóre szkoły wprowadziły zmiany organizacyjne.

Lekcje religii często odbywają się na początku lub końcu dnia, co umożliwia uczniom, którzy nie biorą w nich udziału, późniejsze przyjście do szkoły lub wcześniejsze wyjście. Ci, którzy mają "okienko" w środku zajęć, najczęściej spędzają ten czas w bibliotece lub świetlicy.

Wybrane dla Ciebie

Rozświetlił nocne niebo nad brazylijską Taquarą. Mieszkańcy poszukują kawałków meteorytu
Rozświetlił nocne niebo nad brazylijską Taquarą. Mieszkańcy poszukują kawałków meteorytu
Wymieniają Polskę. Holendrzy publikują niepokojący raport
Wymieniają Polskę. Holendrzy publikują niepokojący raport
Groźny wirus na horyzoncie? Alarm w Wielkopolsce
Groźny wirus na horyzoncie? Alarm w Wielkopolsce
Chciała obniżyć gorączkę u syna. Niemal skazała go na śmierć
Chciała obniżyć gorączkę u syna. Niemal skazała go na śmierć
Zełenski: Na Kijów spadła rakieta z amerykańskimi częściami
Zełenski: Na Kijów spadła rakieta z amerykańskimi częściami
To koniec czarterów, jakie znamy? Itaka uruchamia własną linię lotniczą
To koniec czarterów, jakie znamy? Itaka uruchamia własną linię lotniczą
Zatrzymany na granicy. Turecki kurier migrantów złapany
Zatrzymany na granicy. Turecki kurier migrantów złapany
Niezwykła piłkarska rodzina. Talent przekazywany w genach
Niezwykła piłkarska rodzina. Talent przekazywany w genach
Szczere słowa kardynała. Mówi, czy mógłby zostać papieżem
Szczere słowa kardynała. Mówi, czy mógłby zostać papieżem
Przełomowe odkrycie naukowców z Gdańska. Powoduje parazytozy
Przełomowe odkrycie naukowców z Gdańska. Powoduje parazytozy
Trener Polaków był w furii. Niecodzienne słowa do sędziego
Trener Polaków był w furii. Niecodzienne słowa do sędziego
Chcesz pomóc, a przeszkadzasz. Denerwujący nawyk Polaków w restauracjach
Chcesz pomóc, a przeszkadzasz. Denerwujący nawyk Polaków w restauracjach