Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Niewiński
Kamil Niewiński | 

Udawał byłego żołnierza, zaprosił go Rachoń. Tak tłumaczy się prezenter TVP

170

W ostatnich dniach sporym echem obił się materiał Piotra Czabana o Jacku S. - osobie, która kryła się za profilem "Wczoraj Żołnierz Dziś Tata". Z zapraszania oszusta na antenę Polskiego Radia 24 postanowił wytłumaczyć się Michał Rachoń.

Udawał byłego żołnierza, zaprosił go Rachoń. Tak tłumaczy się prezenter TVP
Michał Rachoń (East News, Wojciech Olkusnik)

Profil "Wczoraj Żołnierz Dziś Tata" był bardzo aktywny podczas wszelkich internetowych dyskusji dotyczących wojskowości i bezpieczeństwa Polski. Jego twórcą miał być emerytowany żołnierz, który swoimi opiniami i poglądami wyjątkowo mocno zaskarbił sobie sympatię niektórych wojskowych, dziennikarzy oraz polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Nowe światło na postać Jacka S., który prowadził ten właśnie profil, rzucił Piotr Czaban - aktywista i były dziennikarz TVN24, który obecnie prowadzi działalność na swoim prywatnym kanale YouTube "Czaban robi raban". Rzeczywiście, jego materiał o koncie "Wczoraj Żołnierz Dziś Tata" narobił sporo rabanu, zbierając w 3 dni ponad 100 tys. wyświetleń i rzucając nowe światło na postać Jacka S.

Zobacz także: Wczoraj oszust dzisiaj z PiS-em / Okręcił wokół palca polityków, generałów, media / Kim jest?

Z materiału i relacji osób znających Jacka S. prywatnie wynika, że ten nigdy nie był żołnierzem ani tym bardziej nie uczestniczył w misji wojskowej w Iraku. W rzeczywistości pracował jako ochroniarz w supermarkecie, a także ma na koncie sporą listę wykroczeń i przestępstw, które złożyły się na łączny wyrok w wysokości 10 lat pozbawienia wolności. Od listopada 2020 r. miał on przerwę w odbywaniu kary. Wykorzystał ten czas na budowanie swojej fikcyjnej wojskowej kariery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TVP ze zdumiewającymi informacjami nt. Pegasusa. Brejza: niedorzeczne teorie

12 października 2023 r. Jacek S. skasował swoje wszystkie konta, a dzień później miał stawić się w więzieniu, by kontynuować odbywanie swojej kary. Zaczęły jednak pojawiać się pytania - jakim cudem nikt nie zweryfikował tożsamości tej osoby? Okazało się, że i tu Jackowi S. udało się co niektórych przechytrzyć, o czym powiedział Michał Rachoń - dziennikarz, który zaprosił Jacka S. na antenę Polskiego Radia 24.

Znam nazwisko tego człowieka, prowadziłem z nim wywiady w mediach. Jego dowód osobisty oraz książeczkę emerytalną służb mundurowych widziałem osobiście kiedy weryfikowałem jego tożsamość. Nie poprosiłem o zaświadczenie o niekaralności, następnym razem będę mądrzejszy. Bronić gościa, który zataił 10 letnią odsiadkę nie zamierzam - napisał Rachoń na swoim profilu na platformie X.

Równocześnie Rachoń nie ma zamiaru potwierdzić tożsamości osoby kryjącej się za profilem "Wczoraj Żołnierz Dziś Tata", mimo że tę wiedzę posiada. Zaatakował przy tym Gazetę Wyborczą i TVN.

Jeśli ktoś jednak oczekuje, że potwierdzę lub zaprzeczę cokolwiek w sprawie tożsamości osoby, która wystąpiła w filmie i której zapewniłem anonimowość, ten się grubo myli. Takie numery to w TVN albo w Wyborczej. Mnie z tajemnicy dziennikarskiej może ewentualnie zwolnić sąd.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić