Wikary Rafał K. z parafii pod wezwaniem Świętych Polskich Braci Męczenników podawał się za seksuologa. Prowadził terapię dla osób, które się masturbują. Duchowny podczas sesji pokazywał młodym chłopcom pornograficzne filmy. Namawiał ich, by się rozbierali i mierzyli swoje penisy.
Dwie ofiary księdza Rafała w chwili rozpoczęcia "terapii" miały powyżej 15 lat (gdyby miały mniej, mówilibyśmy o pedofilii), ale nie były jeszcze pełnoletnie. 18 lat skończyły dopiero podczas trwania "terapii" duchownego. W tym przypadku zarzut dotyczył doprowadzenia do tzw. innej czynności seksualnej – podaje portal expressbydgoski.pl
Rafał K. był oskarżony o popełnienie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Prokuratura ustaliła, że poszkodowanych w sprawie jest przynajmniej 10 chłopców. W 2022 roku zapadł pierwszy wyrok w tej sprawie. Wtedy sąd skazał Rafała K. na karę trzech lat pozbawienia wolności. I zasądził odszkodowanie dla dwóch ofiar – po 10 tysięcy złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drugi proces księdza "seksuologa"
Prokuratura domagała się 12 lat pozbawienia wolności. Obrona również zaskarżył wyrok. Wnosił o uniewinnienie. W związku z tym sąd ponownie rozpatrzył sprawę. Oskarżony Rafał K. konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Odmówił składania zeznań. Nie chciał też rozmawiać z dziennikarzami.
Zobacz również: Tylu nowych księży przybędzie w tym roku. "Koniec boomu"
24 maja Sąd Rejonowy w Bydgoszczy skazał Rafała K. na karę dziesięciu i pół roku pozbawienia wolności. Dodatkowo ofiary mają otrzymać od 15 do 25 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Ksiądz nie może przez najbliższe 10 lat sprawować funkcji katechety. Przez 8 lat nie może kontaktować się i zbliżać do pokrzywdzonych na odległość bliższą niż 50 metrów. Wyrok nie jest prawomocny. Obrona zapowiedziała apelację.