Fundacja VIVA działająca na rzecz zwierząt opublikowała film, na którym widać leżącego na drodze konia. Zwierzę wiozło turystów, w pewnym momencie jednak padło na trasie.
Czytaj także: Nagranie spod Gubałówki. Ludzie łapią się za głowy
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uderzył konia. Policja: "Nie mieliśmy zgłoszenia"
Na nagraniu widać, jak furman podszedł do zwierzęcia i uderzył konia w pysk. Rumak wstał, po czym został na nowo zaprzęgnięty do wozu. Całej sytuacji przyglądał się tłum gapiów. Poniżej można zobaczyć nagranie z trasy na Morskie Oko.
- Nie mieliśmy zgłoszenia w tej sprawie - mówi nam st.asp. Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Jak podaje "Gazeta Krakowska", incydent miał miejsce w piątek (3 maja) w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza.
Po upadku furman wyprzągł konia, zwierzę szybko wstało. Furman został zobowiązany zwieźć konia do Bukowiny Tatrzańskiej, a następnie zlecić badania zwierzęcia przez lekarza weterynarii - przekazał w rozmowie z "GK" Grzegorz Bryniarski, leśnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Zwierzę zostało przebadane i ponownie dopuszczone do pracy. Nie stwierdzono żadnych obrażeń na ciele konia.
Koń padł w drodze na Morskie Oko. Internauci oburzeni
Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Wielu internautów uważa, że konie nie powinny być wykorzystywane do transportu ludzi.
"Serce boli i pęka. Jak tak można traktować istotę, która nie może do nas przemówić" - napisała jedna z kobiet.
"Nigdy nie zrozumiem, jak z własnej woli można przyczyniać się do takiego znęcania się nad zwierzętami. Koń wyczerpany, a ci leniwi ludzie stoją i jedyne o co się martwią to, czy dowiezie ich tyłki do celu, żeby z dumą mogli wstawić fotkę z miejsca docelowego zapominając zupełnie, kto ich tam dowiózł i jakim kosztem... Wstyd korzystać z tego typu transportu, kiedy inni ludzie potrafią maszerować wraz z dziećmi, wiesz że nie dasz rady dojść? Wybierz plażę i leżak albo popracuj nad kondycją" - napisała pani Kamila.
W wielu komentarzach wybrzmiewała pretensja do turystów, którzy zamiast wybierać piesze wycieczki, przyczyniają się do rozwoju tego rodzaju atrakcji turystycznych.
Czytaj również: Była 10 rano. Zobaczcie, co zrobili na plaży w Rewalu
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.