Aleksander Łukaszenka wziął udział w hokejowym turnieju zorganizowanym w Mińsku. Jego drużyna po raz trzynasty wygrała nagrodę Prezydenckiego Klubu Sportowego, ale nie obyło się bez przeszkód. W trakcie rozgrywek prezydent Białorusi został ranny.
Aleksander Łukaszenka został ranny
Drużyna prezydenta grała przeciwko zawodnikom z obwodu mińskiego. Prezydent wyszedł na lodowisko z numerem 1.
Podczas próby wybicia krążka Łukaszenka otrzymał cios od zawodnika z numerem 7. Uderzenie musiało być mocne, ponieważ prezydent z rozciętym podbródkiem zjechał z lodowiska. Został szybko opatrzony, a rozcięty podbródek zaklejono plastrami.
Karma zawsze wraca
Wszyscy zawodnicy pewnie są już sprawdzani
Dyktator Łukaszenka coś dziś otrzymał. Niestety tylko cios kijem w twarz - pisali internauci na Twitterze.
W finale zespół Łukaszenki pokonał rywali z obwodu mińskiego 5:1. Według doniesień medialnych prezydent był w dobrym humorze i dokończył mecz. Hokeista, który go uderzył, według zapewnień reżimu nie poniesie żadnych konsekwencji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.