Wypadek 42-letniej Polki w Austrii. O zdarzeniu donosi portal unsertirol24.com. Jak czytamy, w niedzielę (2 marca) po południu w rejonie Kufstein doszło do poważnego zdarzenia na torze saneczkowym. Matka wraz z synem wypadli z trasy i spadli ze stromego zbocza.
Poważny wypadek Polki w Austrii
Zdarzenie miało miejsce koło godziny 12:50 w ośrodku "Ski Welt Wilder Kaiser" w Söll. Austriackie media donoszą, że 42-letnia obywatelka Polski zjeżdżała wraz ze swoim 10-letnim synem po oznaczonej na czerwono trasie saneczkowej "Hexenritt". Nagle straciła kontrolę nad sankami, przekroczyła prawą krawędź rozmiękłej trasy i spadła ze stromego zbocza.
Czytaj także: Polak pobił rekord Guinnessa. Tylko zobacz, co zrobił
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje policja w Söll, chłopiec nie odniósł obrażeń. Niestety, jak opisuje portal unsertirol24.com, "matka uderzyła jednak w kilka drzew i doznała poważnych obrażeń". Jadąca za nimi kobieta była świadkiem wypadku i natychmiast wezwała pomoc. Ratownicy narciarscy z Söll oraz policja górska wydobyli ranną kobietę, po czym śmigłowiec ratunkowy "Heli 3" przetransportował ją do szpitala uniwersyteckiego w Innsbrucku. Na razie nie wiadomo, jaki jest obecnie stan poszkodowanej.
Czytaj także: Chińczycy ich nie używają. Polak wyjaśnił przyczynę
Niestety, podczas zimy dochodzi bardzo często dochodzi do poważnych wypadków na stokach narciarskich. Dlatego trzeba zachowywać szczególną ostrożność podczas różnych aktywności na śniegu.
Czytaj także: Dramat w Austrii. Polak stracił przytomność w jeziorze