Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Danuta Pałęga | 

Udzielił wywiadu TVP. Wałęsa mówi, jak jego zdaniem skończy Kaczyński

809

Lech Wałęsa na łamach TVP ostro skrytykował Jarosława Kaczyńskiego, przepowiadając mu "marny koniec". Podkreślił też rolę Donalda Tuska i Adama Bodnara w walce o praworządność, wyrażając nadzieję na ich dalsze działania.

Udzielił wywiadu TVP. Wałęsa mówi, jak jego zdaniem skończy Kaczyński
Lech Wałęsa wypowiedział się o Kaczyńskim. "Marny koniec" (Getty Images, Licencjodawca)

Lech Wałęsa, były prezydent Polski, w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz w TVP, podzielił się swoimi refleksjami na temat Jarosława Kaczyńskiego i przyszłości politycznej kraju. Wałęsa, znany z ostrych wypowiedzi, przepowiedział "marny koniec" prezesa PiS, wskazując, że Kaczyński nie ma już wyboru i zmierza w nieuniknionym kierunku.

Ja mu dawno przewidziałem, jaki będzie jego koniec. Nie chciałbym być na jego miejscu, wiem, że musi być rozliczony. To, co proponuje i jak rozwiązuje sprawy, musi się źle dla niego skończyć. (...) Marnie skończy. A jak marnie, to zobaczymy – powiedział były prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Radykalny wzrost napięcia". Szef MON alarmuje po ataku Iranu

Wałęsa zwrócił również uwagę na rolę Kaczyńskiego jako teoretyka, którego decyzje prowadzą do eliminacji przeszkód, ale nie zawsze w sposób przemyślany.

Nauczył się, naczytał się, inteligentny... tylko że tacy ludzie wyciągają proste wnioski: eliminować wszystko, co przeszkadza z myślą, że jak to usunę, to będę dobrze służył – wyjaśnił były prezydent, sugerując, że takie podejście może prowadzić do chaosu i wchodzenia na miejsce usuwanych osób przez "złodziei, cwaniaków i łobuzów".

Podczas rozmowy Wałęsa docenił również wkład premiera Donalda Tuska i ministra Adama Bodnara w walkę o praworządność.

Mamy szczęście, że mamy Tuska, że mamy takiego ministra sprawiedliwości. Polska ma szczęście, że w momentach trudnych mamy dobrych ludzi – powiedział Wałęsa, podkreślając, jak ważne jest ich wsparcie w obecnych czasach.

W odniesieniu do trudności w przywracaniu praworządności, Wałęsa zaznaczył, że choć Bodnar i Tusk starają się działać w granicach prawa, to napotykają liczne przeszkody.

Kaczyński w swojej inteligencji pozakładał miny, zapory, żeby nie można było nic mądrego zrobić – skomentował były prezydent, dodając, że sytuacja prawna w Polsce utrudnia wprowadzenie zmian, których ludzie oczekują.

Wałęsa zakończył rozmowę, podkreślając swoją wiarę i zobowiązanie do pracy na rzecz kraju do końca swojego życia.

Jestem człowiekiem wiary. Człowiek wiary robi wszystko, żeby był dobrze rozliczony. Będę pracował do końca – ile sił wystarczy. Nie chcę się dostać do piekła – skonkludował.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Denerwuje cię Danielle Collins? Novak Djoković ma zupełnie inne zdanie
GRU szkoli dywersantów. Tak Rosjanie planują kolejne operacje w Europie
Kontrowersyjna wymiana Birmy z Rosją. To junta wysłała za myśliwce
Fenomenalna Izabela Marcisz. Drugie złoto na Uniwersjadzie w Turynie
Starcie gigantów. Świątek kontra Raducanu w Australian Open
Archeolodzy wprost zaniemówili. Niesamowite odkrycie w Pompejach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić