Cały świat do końca patrzył z podziwem na królową Elżbietę. Była najdłużej panującym monarchą Wielkiej Brytanii (sprawowała rządy przez niespełna 70 lat - na tronie zasiadała od 1952 r.), przeżyła 96 lat i bardzo długo cieszyła się dobrym zdrowiem.
8 września 2022 roku świat obiegła wieść, że stan zdrowia królowej gwałtownie się pogorszył. Potem nadeszła kolejna, tym razem tragiczna informacja. Królowa Elżbieta zmarła po południu w rezydencji w Balmoral w Szkocji.
Królowa zmarła spokojnie w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Konsorta pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu — poinformował Pałac Buckingham w krótkim oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potem długo spekulowano o przyczynach śmierci władczyni. Dopiero trzy tygodnie po śmierci monarchini, upubliczniono cały akt zgonu, w którym, w rubryce "przyczyna zgonu", wpisano "podeszły wiek".
Ujawniono zapiski prywatnego sekretarza królowej
Przy królowej do końca trwał jej oddany prywatny sekretarz - Sir Edward Young. To on zapisał, jak wyglądały ostatnie chwile życia monarchini. Notatkę Younga zamieszczono w książce Roberta Hardmana "Charles III: New King, New Court. The inside story".
Tuż po śmierci królowej Elżbiety Sir Edward Young zapisał kilka lakonicznych zdań:
Bardzo spokojna. We śnie. Wymknęła się. Podeszły wiek. Nie była niczego świadoma. Żadnego bólu — odnotował (cytat za news.sky.com).
Dokument zawierający oficjalne notatki sekretarza monarchini obecnie przechowywany jest w Archiwach Królewskich.
Z książki można się również dowiedzieć, że (obecny) król Karol i jego żona Camilla przez godzinę czuwali przy łóżku umierającej królowej. Na miejscu była także księżniczka Anna - córka monarchini, Angela Kelly - garderobiana i osoba z najbliższego otoczenia królowej, a także pastor Kenneth McKenzie.
Król Karol, wiedząc, że jego matka odchodzi, zadzwonił do księcia Williama i księcia Harry'ego i powiedział im, by jak najszybciej udali się do Szkocji, żeby pożegnać się z babcią.
Władczyni zmarła o godz. 15:10 czasu lokalnego, ale informację o jej śmierci podano do publicznej wiadomości ponad trzy godziny później.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.