Wojna w Ukrainie stała się poligonem doświadczalnym dla broni dostarczanej z USA i Europy. Niestety w tej chwili Rosja "nauczyła się" skutecznie bronić przez m.in. amerykańskimi pociskami Excalibur i tymi z wyrzutni HIMARS.
Dziennikarze "The Washington Post’ stawiają odważną tezę dotyczącą przyczyny aktualnej przewagi Rosji na polu walki. Według nich chodzi właśnie o systemy zagłuszania, którymi dysponują wojska agresora.
Zdolność Rosji do zwalczania zaawansowanej technologicznie amunicji ma daleko idące konsekwencje dla Ukrainy i jej zachodnich zwolenników (...) i jest kluczowym powodem, dla którego siły Moskwy odzyskały inicjatywę i posuwają się naprzód pole bitwy – podaje Wasthington Post.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drastyczny spadek celności pocisków amerykańskiej produkcji
Według poufnych danych, ma które powołują się dziennikarze "The Washington Post" Ukraińcy odnosili duże sukcesy korzystając z amunicji Excalibur 155 mm. Na początku 2023 roku ponad 50 procent tej amunicji artyleryjskiej trafiło w rosyjskie cele.
W ciągu kolejnych kilku miesięcy celność pocisków Excalubur spadła drastycznie – do 10 procent. W związku z tym Amerykanie po prostu przestali wysyłać je Ukraińcom.
Jak Ukraina ma przeciwstawiać się rosyjskiej technologii?
Jednym ze sposobów, w jaki Ukraińcy przeciwdziałają zakłócaniu przez Rosję, jest namierzanie i atakowanie dronami systemów walki elektronicznej przed użyciem artylerii HIMARS. Drugie rozwiązanie, które może skutkować przejęciem przez Ukrainę inicjatywy na polu walki, jest wyczekiwany moment wprowadzenia samolotów F-16.
Takie nowoczesne samoloty pozwoliłyby ukraińskim siłom powietrznym zepchnąć na boczny tor Rosjan, umożliwiając użycie innego rodzaju broni o większym zasięgu i zdolnej do unikania niektórych systemów walki elektronicznej – podaje "The Washington Post".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.