Wpis na temat stosunku uchodźców do wolontariuszy zamieścił twórca facebookowej strony "To nie z mojej karetki". Zazwyczaj dzieli się on z użytkownikami portalu społecznościowego zabawnymi historiami z życia medyków. Angażuje się także w nagłaśnianie sytuacji na Ukrainie.
Przeczytaj także: Przerażające wideo z Irpienia. Tak Rosjanie strzelają do cywili
Uchodźcy z Ukrainy w Polsce. To uważają o polskich wolontariuszach
Jak relacjonował twórca strony TNZMK, ostatnie dni spędził na podróżowaniu po kraju. Jego uwadze nie umknął fakt, że w obliczu wojny na Ukrainie wielu Polaków zaangażowało się w wolontariat na rzecz uchodźców i wykonuje swoje nowe obowiązki z wielkim poświęceniem.
Podróżowaliśmy trochę w ten weekend po kraju, widzieliśmy co robią Polacy w obliczu wojny w Ukrainie – napisał twórca TNZMK na Facebooku.
Przeczytaj także: Nagranie z Kijowa obiegło sieć. Postanowili tego nie odkładać
Twórca popularnej strony przyznał, że usłyszał od Ukraińców stwierdzenie na temat polskich wolontariuszy. Zapadło mu ono w pamięć na tyle, że postanowił podzielić się nim z pozostałymi internautami. Na pewno wielu osobom, które angażują się w pomoc uchodźcom, po przeczytaniu wpisu zrobiło się bardzo miło.
– Chcemy przekazać jedno stwierdzenie od samych Ukraińców:
"Jeśli poprosisz wolontariusza na dworcu w Warszawie, żeby zorganizował Ci statek kosmiczny i rozmowę z prezydentem USA, to wolontariusz poprosi tylko o 10 minut cierpliwości" – zacytował twórca strony TNZMK (Facebook).
Przeczytaj także: Papież Franciszek zamilkł. Chwilę później padły gorzkie słowa o wojnie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.