Kremlowscy urzędnicy nadal wykorzystują zamach w Moskwie do swoich celów. Propaganda pracuje na wysokich obrotach, więc Rosjanie przekonani są, że to Ukraina stoi za zamachem w sali koncertowej Crocus City Hall w Krasnogorsku pod Moskwą, w którym zginęło 145 osób, a ponad 550 zostało rannych.
Ukraińska prokuratura pokazała zdjęcia pozostałości jednego z Shahedów, którymi Rosjanie zaatakowali Charków. Na szczątkach drona widnieje napis "za Crocus City Hall" - poinformował Biełsat za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Do wpisu dołączone zostało zdjęcie ilustrujące pozostałości rosyjskiego drona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dron to jedna z dziesiątek maszyn, którymi okupanci zaatakowali Charków. To miasto stało się w ostatnich tygodniach głównym celem rosyjskich ataków. Kolejne drony spadły na miasto w ciągu ostatnich 48 godzin.
Zatrzymano kolejne trzy osoby w związku z atakiem na Crocus City Hall
Biełsat, powołując się na Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB), poinformował również o aresztowaniu trzech osób: w Moskwie, Jekaterynburgu i Omsku. Według RIA Nowosti zatrzymani są zamieszani w atak terrorystyczny w Crocus City Hall.
Z dostępnych informacji wynika, że dwóch zatrzymanych przekazywało pieniądze na "zakup broni i pojazdów" używanych przez uczestników ataku terrorystycznego w Crocis City Hall. Z kolei trzeci był zaangażowany w "rekrutację wspólników i finansowanie sprawców ataku terrorystycznego".
Zatrzymani pochodzą z Azji Środkowej. Nie podano jednak nazw tych krajów. Wcześniej w sprawie ataku terrorystycznego aresztowano 11 osób, w tym czterech domniemanych sprawców ataku.