Kirył Stremousow to Ukrainiec, któremu od dawna blisko jest do Rosji. Został przez siły okupacyjne mianowany "wiceprzewodniczącym wojskowo-cywilnej administracji" Chersonia. Wielokrotnie wypowiadał się w kwestiach wojny zgodnie z linią kremlowskiej propagandy. Popierał przyłączenie regionu do Federacji Rosyjskiej.
Zdrajca poszukiwany przez ruch oporu
Stremousow został uznany za zdrajcę, a władze Ukrainy potępiły jego działania. Na Twitterze pojawiły się posty, mówiące o tym, że jest poszukiwany przez ruch oporu.
Wiadomości z ruchu oporu. Zdrajca Stremousow staje się bardzo popularną postacią w Chersoniu. Na plakacie napisano "Chersoń to Ukraina! Idziemy po Ciebie!" - czytamy w poście.
Będący u władzy Ukrainiec wielokrotnie powtarzał, że Chersoń powinien dołączyć do Rosji. Podkreślał, że wszystkie formalności powinny zostać zakończone do końca roku. Jeszcze w maju ma tu zacząć działać bank rublowy, który planowo zostanie zintegrowany z bankiem centralnym Rosji.
Kwestia powrotu obwodu chersońskiego do nazistowskiej Ukrainy jest wykluczona. To niemożliwe. Region będzie się rozwijał gospodarczo. Kijów nie będzie już mógł narzucać naszej ziemi swojej ohydnej, nazistowskiej polityki, mającej na celu zniszczenie ludzi i ich tożsamości - stwierdził Kirył Stremousow w rozmowie z rosyjską agencją RIA Nowosti.
Jego słowa wpisują się oczywiście w prokremlowską propagandę, której kłamstwa każdego dnia starają się odpierać państwa Zachodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.