Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Ukraińcy schwytali wagnerowca. Oto co od niego usłyszeli

Rosyjski więzień, który został zwerbowany do prywatnej Grupy Wagnera, został pojmany przez Ukraińców. W niewoli opowiedział, że odsiadywał wyrok za zabójstwo, ale razem z innymi 50 więźniami wyjechał na wojnę. Przeżyło jednak - wedle jego relacji - zaledwie 12 osób.

Ukraińcy schwytali wagnerowca. Oto co od niego usłyszeli
Wagnerowiec trafił do ukraińskiej niewoli (Getty Images, Twitter, 2022 Anadolu Agency)

Ukraińscy żołnierze pokazali wideo, na którym rozmawiają z jeńcem w pierwszych chwilach po tym, jak został pojmany. Ranny mężczyzna leży na ziemi. Obrońcy pokazali do kamery jego żeton, który świadczy o tym, że pojmany Rosjanin był częścią prywatnej armii tzw. grupy Wagnera.

Odsiadywał za zabójstwo. Trafił do ukraińskiej niewoli

Mężczyzna w rozmowie z żołnierzami powiedział, że trafił na wojnę prosto z więzienia. Odsiadywał tam wyrok za zabójstwo, choć zapewnia, że działał w obronie koniecznej. Przyznał, że w jego ugrupowaniu są więźniowie z różnych kolonii karnych na terenie Rosji.

Jak opowiedział wagnerowiec, z 50 osób, z którymi przyjechał na wojnę, przeżyło zaledwie 12. Przyznał, że w ich wojsku panuje chaos organizacyjny, a jednocześnie totalna kontrola i nie mogą opuszczać miejsca w którym mieszkają dalej niż na 100 metrów.

Mieszkamy tam wszyscy razem, 10 osób na małej przestrzeni - opowiada więzień.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wagnerowcy rekrutują więźniów

Na początku lipca ukraińskie i rosyjskie media informowały, że grupa Wagnera prowadzi rekrutację skazanych w koloniach karnych. Przedstawiciele grupy po prostu przyjeżdżali do więzień i przez długi czas rozmawiali z więźniami, namawiając ich do "bronienia ojczyzny".

Przedstawiciele Federalnej Służby Więziennej zaprzeczają jakimkolwiek wizytom przedstawicieli grupy Wagnera i rekrutacji więźniów. Jednak udział jeńców w wojnie został niedawno potwierdzony przez rosyjską propagandę. Jewgienij Prigożyn publicznie chwalił się, że dzięki grupie Wagnera kryminaliści przeistaczają się w "bohaterów wojennych".

200 tys. rubli i amnestia

Jak ustalili wówczas dziennikarze, byli więźniowie zostali przerzuceni na tereny nieuznawanych republik ludowych - Donieckiej i Ługańskiej. Wagnerowcy zapowiadali, że "żołnierz" otrzyma 200 tys. rubli za sześć miesięcy służby i amnestię, jeśli wróci żywy. W przypadku ich śmierci rodzinom miało przysługiwać odszkodowanie w wysokości 5 mln rubli.

Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa powiązana - według mediów - z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. Działalność najemnicza jest w Rosji oficjalnie zakazana.

Zobacz także: Niewielka bomba posłała Rojsan do piekła. Ukraińcy nie mają litości
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić