"Chwała Ukrainie". Podszedł do żołnierza. Okazało się, że to Rosjanin

Godną pochwały postawą wykazał się jeden z obywateli Ukrainy, który postanowił stawić czoła rosyjskim żołnierzom stacjonującym na terenie jego kraju. Kiedy żołnierz prosił go, żeby przestał nagrywać, Ukrainiec odmówił, powołując się na ustawę zasadniczą. – Konstytucja pozwala mi filmować – podkreślił.

Ukrainiec zwrócił się rosyjskich żołnierzy stojących na drodzeUkrainiec zwrócił się rosyjskich żołnierzy stojących na drodze
Źródło zdjęć: © Twitter

– Chwała Ukrainie! – wykrzykuje w kierunku stojących w oddali żołnierzy autor nagrania. Nie uzyskuje jednak odpowiedzi. – Aha, czyli wszystko jasne – odpowiada sam sobie Ukrainiec, zdając sobie sprawę, że ma do czynienia z rosyjską jednostką. Mimo to mężczyzna nie zamierza odpuścić.

A powiedz "Paljanica"? – prosi wojskowego.

Nazwa ta odnosi się do starej odmiany ukraińskiego chleba. "Paljanica" jest wypiekana w Kijowie i wciąż cieszy się tam sporą popularnością. Słowo służy tutaj za wyznacznik narodowości – tylko prawdziwy Ukrainiec ze stolicy jest w stanie wypowiedzieć je z poprawnym akcentem.

Sfrustrowany Ukrainiec zaczepił rosyjskiego żołnierza. "Konstytucja pozwala mi filmować"

Uzbrojony rosyjski żołnierz odpowiada na zaczepkę. Prosi Ukraińca o przerwanie filmowania. Argumentuje, że nie można tutaj nagrywać.

A kto powiedział, że filmowanie jest zabronione?! Konstytucja Ukrainy pozwala mi filmować. Jestem u siebie w domu i mogę filmować! O, filmuję sobie tamte drzewa! – odpowiada wzburzony Ukrainiec, obracając kamerę i kierując ją na drzewa, a następnie na stojący obok czołg.

Film odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Pojawiło się mnóstwo komentarzy wspierających autora nagrania. Podkreślono, że wykazał się wielką odwagą, podchodząc do uzbrojonych rosyjskich wojskowych.

Ukrainiec skrytykował rosyjskiego wojskowego. To kolejna taka sytuacja

To nie pierwszy raz, kiedy Ukraińcy protestują przeciwko inwazji ze strony Moskwy, zwracając się bezpośrednio do rosyjskich żołnierzy. W mediach społecznościowych 24 lutego pojawiło się poruszające nagranie z Geniczeska. Na jednej z ulic zaatakowanego miasta doszło do konfrontacji Ukrainki z uzbrojonym żołnierzem Federacji Rosyjskiej.

Po co tu przyjechałeś? – zwróciła się kobieta bezpośrednio do żołnierza, podając mu jednocześnie nasiona słonecznika. – Weźcie te nasiona i schowajcie do swoich kieszeni. Kiedy wszyscy polegniecie, to wyrosną w tym miejscu kwiaty – stwierdza bohaterska Ukrainka.

Obejrzyj także: Co na temat ataku na Ukrainę sądzą Rosjanie? Sonda uliczna w Moskwie

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami