O szokującej sprawie informuje teraz dokładnie Śląska Policja. 56-letnia obywatelka Ukrainy miała całkiem sporo za uszami. To, jak traktowała innych, dosłownie nie mieści się w głowie. Otóż, według śledczych, przestępczyni handlowała ludźmi. Nie zamierzała jednak za to odpowiedzieć karnie. Skutecznie się ukrywała przed wymiarem sprawiedliwości.
56-letnia Ukrainka była poszukiwana notą Interpolu. Wpadła w Sosnowcu
Sąd w Ukrainie ostatecznie wydał za 56-latką tzw. czerwoną notę Interpolu (za czyn z p. 3 art. 149 kodeksu ukraińskiego, który mówi o "handlowaniu ludźmi"). Na trop Ukrainki wpadli policjanci ze Śląska.
Śląscy "łowcy głów" ustalili, że poszukiwana często zmienia adres zamieszkania i aktualnie ukrywa się na terenie Sosnowca - relacjonuje policja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusze zebrali wiadomości, w jakim miejscu przebywa Ukrainka. Ruszyli do akcji. Zatrzymali ją w magazynie jednej z firm kurierskich. Jak relacjonują policjanci, kobieta zupełnie się ich nie spodziewała. Zaskoczona nie mogła uwierzyć w to, że jej dobra passa właśnie się skończyła. Nie stawiała jednak oporu.
Poszukiwana została doprowadzona do Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, a następnie do Sądu Okręgowego w Sosnowcu, gdzie zastosowano wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - dodają mundurowi.
W najbliższym czasie ruszy jej proces ekstradycyjny. Ukrainka zostanie wydalona do swojego kraju. W kraju grozi jej od 5 do 12 lat więzienia i konfiskata mienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.