Główny Zarząd Wywiadu podkreślił, że działania Rosjan wobec jeńców nie miały na celu uzyskania żadnych informacji poufnych. Chodziło o zastraszenie, zemstę i wykorzystanie żołnierzy wroga do celów propagandy wewnętrznej.
Ustalenia ukraińskiego wywiadu. Rosjanie torturowali jeńców
Okupanci próbowali złamać psychicznie żołnierzy, uciekając się do upokorzeń, przemocy fizycznej i psychicznej. Więźniowie byli przesłuchiwani przez śledczych, głównie z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, najemników z grupy Wagnera oraz oficerów FSB. "Złamanych" żołnierzy okupanci chcieli wykorzystać w filmach propagandowych.
Celem było zmuszenie więźniów do przyznania się do rzekomych "przestępstw przez nich popełnionych, okrucieństw wobec miejscowej ludności, a także do wyrzeczenia się poglądów, a także potępienie działań władz Ukrainy" – wyjaśnił wywiad cytowany przez telewizję Kanał24.
Według ukraińskiego wywiadu strona rosyjska nie miała zamiaru dokonania wymiany jeńców wojennych i w celu ukrycia niewłaściwych warunków i stosowania tortur w czasie przesłuchań ukraińskich żołnierzy (których zeznania mogłyby służyć jako dowody w sądzie w Hadze), celowo zabiła jeńców. Według dostępnych danych, detonacji miejsca przetrzymywania ukraińskich żołnierzy dokonali bojownicy grupy Wagnera.
Atak terrorystyczny na obóz w Ołeniwce
W rosyjskim więzieniu zginęło 50 ukraińskich jeńców, a ponad 70 zostało rannych. Zdjęcia satelitarne firmy Maxar Technologies pokazują, że budynek został zniszczony od środka, a nie uderzony pociskiem. Informacja o zastosowaniu przez Rosjan bomby termobarycznej została potwierdzona przez znanych ekspertów pokroju Benjamina Stricka zajmującego się wywiadem geoprzestrzennym oraz Thomasa C. Theinera będącego jednym z ekspertów ds. uzbrojenia artyleryjskiego. Według niego Rosja mogła użyć zdetonowanej wewnątrz rakiety z systemu TOS-1A lub ręcznego termobarycznego granatnika RPO-A Trzmiel.