Znany już na całym świecie kremlowski propagandzista Władimir Sołowjow straszy, tym razem Wielką Brytanię, podczas wywiadu z szefem rosyjskiej agencji kosmicznej. Rozmawiali o pocisku balistycznym Sarmat, na Zachodzie zwanym "Szatan II", którego testy Rosja przeprowadziła tydzień wcześniej.
Jak się okazało, jeden Sarmat oznacza minus jedną Wielką Brytanię. Stali się absolutnie chamscy – stwierdził Sołowjow na antenie.
Dmitrij Rogozin, szef agencji kosmicznej Roskosmos, powiedział Sołowjowowi, że są plany skonstruowania 46 pocisków, a pierwsze trafią do jednostek w Krasnojarsku na Syberii jeszcze w tym roku. – Wszystko zgodnie z planem u nas. Wszystko zgodnie z planem – powtórzył Rogozin.
Nowy pocisk ma najwyższe parametry i może przebić się przez wszystkie nowoczesne systemy obrony przeciwrakietowej – chwalił się Władimir Putin po teście Sarmata.
Pocisk Sarmat, zwany też "Szatan II", to międzykontynentalny pocisk balistyczny o największym na świecie zasięgu, zdolny do uderzenia w cel oddalony o ok. 18 tys. km – mógłby z łatwością uderzyć w cele w USA i Europie. Zachodni eksperci wojskowi stwierdzili, że Sarmat jest w stanie przenosić ponad 10 głowic nuklearnych i wabików. To oznacza, że jednym uderzeniem może zniszczyć terytoria wielkości Wielkiej Brytanii lub Francji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.