Uratowała bociana. Zakrwawiony leżał na jezdni. "Samochody go omijały"

Zakrwawiony bocian leżał na jezdni, omijany przez kolejne samochody. Został potrącony i pozostawiony bez pomocy — aż do momentu, gdy zatrzymała się pani Jola. Dzięki jej reakcji ptak trafił pod opiekę specjalistów z Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Jelonki, gdzie otrzymał szansę na powrót do zdrowia.

Pani Jola uratowała bociana. Inni omijali zakrwawionego ptaka Pani Jola uratowała bociana. Inni omijali zakrwawionego ptaka
Źródło zdjęć: © Facebook, Pexels | Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki
Malwina Witkowska

Wzruszająca historia z województwa warmińsko-mazurskiego poruszyła serca wielu internautów. Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki podzielił się dramatycznym, a jednocześnie pełnym nadziei wydarzeniem, które miało miejsce na jednej z lokalnych dróg.

Bohaterką została pani Jola – kobieta, która nie przeszła obojętnie obok cierpienia bezbronnego stworzenia. Na jezdni, pośród pędzących samochodów, leżał zakrwawiony bocian. Został potrącony przez nieznany pojazd. Większość kierowców mijała go obojętnie, nie zatrzymując się, by udzielić pomocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera nagrała parę żurawi. Niezwykłe wideo z parku narodowego

Uratowała bociana. Inni go omijali

Szokujący widok – ptak z krwawiącym dziobem i opuchniętym okiem, pozostawiony samemu sobie. Na szczęście pani Jola bez chwili wahania zatrzymała samochód i zabrała ptaka natychmiast do specjalistów.

Dziękujemy Pani Joli za przywiezienie do nas potrąconego bociana. [...] Ptak na szczęście jest cały, nie połamany, krew leci mu z dzioba i ma obrzęk oka. Bocian miał dużo szczęścia, że spotkał na swojej drodze Panią Jolę, która bez wahania zatrzymała samochód, owinęła zakrwawionego ptaka w koc i przywiozła do nas – napisał Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki w poście na Facebooku.

Bocian, mimo obrażeń, nie doznał złamań, co daje duże szanse na jego powrót do zdrowia. Czas jednak odgrywa tu ważną rolę – rozpoczął się bowiem okres lęgowy, a każdy dzień opóźnienia może pozbawić ptaka szansy na założenie gniazda i przedłużenie gatunku.

"Musimy bociana szybko postawić go na nogi, bo już zaczęły się ich lęgi. Trzymajcie kciuki" – dodali pracownicy ośrodka. Ta historia przypomina nam, jak ogromne znaczenie mają małe akty odwagi i współczucia. Gdy inni odwracali wzrok, jedna osoba zatrzymała się i dzięki temu ocaliła życie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem