Podręcznik "Historia i Teraźniejszość" prof. Wojciecha Roszkowskiego wywołał gigantyczną burzę w mediach, w sieci, a także wśród rodziców. Jednym z cytatów, który wyjątkowo mocno rozjuszył opinię publiczną, był ten o in vitro i "produkcji dzieci".
Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej. Ileż to razy słyszymy od ludzi wykolejonych: nie byłem kochany w dzieciństwie, nikt mi nic nie dał, więc sam sobie muszę brać.
Czytaj także: Napisał podręcznik do HiT. Znów jest o nim głośno
Cytat ten wywołał olbrzymie kontrowersje i newralgiczny fragment został z podręcznika usunięty. Echa jednak wcale tak szybko nie umilkły. W internecie pojawiła się zbiórka pieniędzy na pozwanie nie tylko prof. Roszkowskiego, ale również Przemysława Czarnka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zrzutka przerosła oczekiwanie jej twórców i postanowili oni stworzyć program "In vitro to HiT" - inicjatywę, która miała za cel wspomóc sto niepłodnych par w ich starania o dziecko. We wtorek został odtrąbiony pierwszy sukces.
Czytaj również: Pozwali autora podręcznika do HiT. Reakcja w Radiu Maryja
"In vitro to HiT". Urodziło się pierwsze dziecko poczęte w ramach programu
Jak poinformowała na swoim koncie na Instagramie dziennikarka Daria Górka, na świat przyszło właśnie pierwsze dziecko w ramach wspomnianego programu "In vitro to HiT".
Na pewno pamiętają państwo podręcznik do HiT-u, sporo kontrowersji było wokół niego. Pojawiło się tam zdanie o dzieciach z hodowli i z produkcji. Tata dziewczynki urodzonej dzięki metodzie in vitro zbuntował się przeciwko temu, co w tej książce było napisane i postanowił walczyć z ministrem Czarnkiem i z autorem podręcznika do HiTu. Założył zbiórkę, a zebrane pieniądze, oprócz tego, że poszły na pozew, utworzyły też program "In vitro to HiT". No i z tego programu właśnie urodził się Leoś - poinformowała prowadząca program "Uwaga" w telewizji TVN.
Czytaj także: Chcą odwrócić reformę Czarnka. Chodzi o HiT
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.