W minioną sobotę Radio Maryja obchodziło swoją 30. rocznicę. Prezes Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" Robert Bąkiewicz wysłał z tej okazji wymowny list do założyciela toruńskiej rozgłośni o. Tadeusza Rydzyka.
Czcigodny Ojcze Dyrektorze, z okazji 30 rocznicy istnienia Radia Maryja składam na ręce Ojca Dyrektora serdeczne życzenia i podziękowania za olbrzymi trud, jaki cały zespół rozgłośni wniósł w ewangelizację i edukację Polaków - napisał na początku listu Robert Bąkiewicz.
Z początkiem lat dziewięćdziesiątych stanęliśmy w obliczu zasadniczych i kompleksowych przemian społecznych i politycznych, będących olbrzymim wyzwaniem dla całego społeczeństwa. Uwolnienie się spod jarzma komunizmu niosło ze sobą nadzieję na nowe, korzystne rozwiązania, ale i szereg zagrożeń, które wcześniej nie występowały. Polski statek wypływając na nieznane wody, potrzebował latarni, która wskazywałaby mu drogę. Tą latarnią, wiernym przewodnikiem duchowym, nauczycielem i przyjacielem było mu Radio Maryja i kolejne inicjatywy wokół niej tworzone, jak "Nasz Dziennik", Telewizja Trwam czy Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu" - czytamy w liście.
"Radio Maryja wyróżniało się profesjonalizmem, obiektywizmem i trwaniem przy prawdzie" - zaznaczył.
Robert Bąkiewicz podkreślił w liście, że przez trzy ostatnie dekady Radio Maryja i inne wyżej wymienione podmioty "systematycznie i niezłomnie podejmowały żywotne tematy, które często pomijane były przez inne media. Wszystko, co ważne było dla narodowego interesu, dla zachowania dziedzictwa kulturowego i materialnego, a szczególnie dla trwania przy Bogu, liczyć mogło na wsparcie i nagłośnienie przez zespół z Torunia".
W potoku medialnej tandety, gonitwy za sensacją i postępującej wulgaryzacji Radio Maryja wyróżniało się profesjonalizmem, obiektywizmem i trwaniem przy prawdzie - napisał Bąkiewicz.
Bąkiewicz zamieścił także w liście cytat z Pisma Świętego z Ewangelii wg św. Jana. "Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli" - czytamy w liście.
Owo trwanie przy prawdzie i moralne przewodnictwo moralne jest historyczną zasługą, której nasz naród nigdy nie zapomni. Ufam, że to wielkie dzieło będzie w kolejnych latach nadal rozwijać się i działać na chwałę Bożą i na korzyść Polaków - podsumował w liście do o. Rydzyka Robert Bąkiewicz.
Czytaj także: Ustalili, kto ogląda TVN24. Jedno rzuca się w oczy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.