Pani Aleksandra, czytelniczka "Tygodnika Podhalańskiego", pasjonuje się uprawianiem swojego przydomowego ogródka. Zwykle zbiera w nim świeże warzywa i zioła, tym razem jednak trafiła na coś zgoła innego.
Urósł w przydomowym ogródku. Mało znany i pyszny grzyb
Nieopodal starannie wypielęgnowanych przez kobietę grządek wyrósł grzyb, i to nie byle jaki. Mieszkanka Czarnego Dunajca pochwaliła się ogromnym okazem purchawicy olbrzymiej. Owocnik waży blisko 8 kilogramów!
Purchawica, nazywana także czasznicą, należy do rodziny purchawkowatych. Grzyb jest jadalny, dopóki nie dojrzeje w pełni i nie zacznie wytwarzać zarodników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Jest rekord zebranych prawdziwków. Liczba robi wrażenie
Czasznice olbrzymie, jak sama nazwa wskazuje, mogą osiągać imponujące rozmiary. Ich średnica może wynosić od 10 do nawet 60 centymetrów. Największy owocnik purchawicy znaleziono w Czechach. Ważył ponad 20 kg, a w obwodzie mierzył ponad 2 metry.
Grzyby te rosną zwykle na łąkach, trawnikach, a nawet w parkach, w okresie od sierpnia do października. Do 2014 r. purchawica olbrzymia należała do gatunków chronionych, dziś można po nią sięgać bez obaw.
Purchawice olbrzymie są cenione przez wiele osób ze względu na walory smakowe oraz wartości odżywcze. Grzyb jest niskokaloryczny, stanowi bogate źródło białka i błonnika, zawiera także sporą dawkę witamin z grupy B.
W smaku oraz konsystencji czasznica przypomina pieczarki. Można ją przyrządzić na wiele sposobów. Pani Aleksandra ze swojego pokaźnego okazu zamierza zrobić kotlety, a część ususzyć.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.