Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 
aktualizacja 

Urządzili nielegalne wyścigi w Warszawie. "Gdzie była policja?"

62

Nielegalny wyścig, zorganizowany przez Warsaw Night Racing miał miejsce na ulicy Marsa w Warszawie. Jan Mencwel z organizacji "Miasto jest nasze" oburza się, że na miejscu nie było policji, pomimo że "ryk takich wyścigów słychać na kilometry".

Urządzili nielegalne wyścigi w Warszawie. "Gdzie była policja?"
Fani adrenaliny zorganizowali wyścigi w Warszawie (Facebook, Pixabay, Warsaw Night Racing)

W miniony weekend w Warszawie odbyły się nielegalne nocne wyścigi, podczas których całkowicie zablokowano ruch na wielopasmowej ulicy Marsa, czyli wylotówki z centrum. Jak donosi Jan Mencwel z organizacji "Miasto jest nasze", odpowiedzialna za to była grupa Warsaw Night Racing, która od dłuższego czasu otwarcie dokumentuje swoje działania w mediach społecznościowych.

Organizacja ta regularnie organizuje nielegalne wydarzenia, mimo że stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców i łamią przepisy ruchu drogowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najniższy stan Wisły w historii. Padł kolejny rekord

Uczestnicy nielegalnych wyścigów zbierają się o wcześniej ustalonych porach. Lokalizacje spotkań są udostępniane w prywatnych grupach. Nocami kierowcy sportowych aut ścigają się po ulicach miasta, często blokując ruch drogowy. W każdej z takich imprez uczestniczy kilka, a nawet kilkadziesiąt samochodów.

- Chwalą się nimi w social media. Wrzucają jakby nigdy nic film, na którym ktoś driftuje sobie nocą bmw, a cała ulica stoi przez niego w korku. I co? I nic! Są całkowicie bezkarni. A przecież ryk takich wyścigów słychać na kilometry. Nie wspominam już o blokowaniu drogi, ewidentnym łamaniu przepisów i stwarzaniu olbrzymiego zagrożenia - napisał w mediach społecznościowych Jan Mencwel, lider stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze".

Nielegalne wyścigi w Warszawie

Jan Mencwel twierdzi, że polski system prawny nie działa wystarczająco skutecznie, jeśli chodzi o egzekwowanie przepisów wobec osób łamiących prawo. Z jego punktu widzenia, brak zdecydowanych działań w przypadkach, które jednoznacznie wskazują na nielegalną działalność, wskazuje na poważne luki w funkcjonowaniu instytucji państwowych.

Gdzie była policja? Dobre pytanie. Przypominam tylko, że jak Ostatnie Pokolenie blokuje ulice, to policja jest tam w sekundę i ściąga ich z jezdni siłą - napisał Jan Mencwel.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić