Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Urzędnicy bezkarni? Nikt nie odpowiedział za śmierć Kamilka z Częstochowy

24

Od tragicznej śmierci małego Kamilka z Częstochowy minęło już osiem miesięcy. Winni sprawie urzędnicy mieli odpowiedzieć za zaniedbania w sprawie i niedopatrzenia. Okazuje się, że nikt nie poniósł konsekwencji, mimo szumnych zapowiedzi władz i organów ścigania.

Urzędnicy bezkarni? Nikt nie odpowiedział za śmierć Kamilka z Częstochowy
Żaden urzędnik nie odpowiedział za zaniedbania, po śmierci Kamilka z Częstochowy (Archiwum prywatne)

Ośmioletni Kamilek został skatowany na śmierć przez swojego ojczyma i zmarł w męczarniach 8 maja 2023 r. W szpitalu w Katowicach spędził 35 dni, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia.

Matka, ojczym i wujowie Kamilka czekają na proces. Oni najpewniej nie unikną surowej kary. Co jednak z urzędnikami i pedagogami, którzy patrzyli na cierpienia małego dziecka?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Śmierć Agnieszki z Częstochowy. "Dramat decyzji z 2020 roku"

Zaraz po ujawnieniu tragicznej sprawy głos zabierał m.in. premier Mateusz Morawiecki i Donald Tusk. Nie brakowało ostrych słów i zawiadomienia złożonego przez ministra Zbigniewa Ziobry. Wszyscy zapowiadali, że rozliczą winnych.

Prokuratura powołuje natomiast różnego rodzaju biegłych do obu prowadzonych spraw. Śledztwo trwa - poinformowała Fakt Marzena Muklewicz, rzeczniczka gdańskiej Prokuratury Regionalnej.

Minęło kilka miesięcy, a nikt nie poniósł konsekwencji. Fakt podaje, że "nikt poza rodziną Kamilka nie usłyszał jeszcze zarzutów". Wewnętrzne śledztwa kuratorium oświaty czy Krajowej Rady Sądownictwa nie wykazały natomiast żadnych uchybień.

Urzędnicy czują się niewinni. Wszyscy wierzyli matce chłopca

Ojciec dziecka uważa, że doszło do licznych zaniedbań w sprawie jego syna. Zawiadamiał nauczycieli i kuratorów sądowych. Wszyscy wierzyli w tłumaczenie matki Kamilka.

Fakt cytuje szokujące słowa wychowawczyni zmaltretowanego chłopca.

Tu dzieci są pod szczególną opieką, nie da się czegoś przeoczyć, nie zauważyć - mówiła kobieta.

Również sądy nie dawały wiary ojcu 8-latka. Nie reagowali także urzędnicy ośrodków pomocy społecznej.

Rzecznik dyscyplinarny sędziów nie odpowiedział na pytania "Faktu" w sprawie postępowań wobec sędziów, którzy byli zaangażowani w sprawę.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić