W ostatnich latach sporą popularnością wśród turystów cieszą się wieże widokowe. Te obiekty pojawiają się w wielu miejscach w całym kraju - szczególnie na południu Polski, dając możliwość uzyskania wyjątkowych widoków na pobliskie górskie pasma.
Taka atrakcja powstała niedawno na szczycie Łysula w Beskidzie Niskim, zlokalizowanym nieopodal Gorlic w województwie małopolskim. Jak się okazuje, obiekt cieszy się olbrzymim zainteresowaniem, które przerosło oczekiwania lokalnych urzędników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Droga na szczyt wiąże się z pokonaniem 160 stopni i 32 metrów w pionie. Sporą atrakcją jest jednak podróż w dół - można ją odbyć z wykorzystaniem 54-metrowej zjeżdżalni, dzięki której szybko powracamy na powierzchnię.
Obiekt stał się celem wycieczek turystów, co pokazują statystyki. W ciągu niespełna dwóch tygodni miejsce to odwiedzono ponad 22 tysiące razy, a 4 sierpnia na szczyt wieży wdrapało się 2592 osób.
Potężne kolejki do wejścia na wieżę. Urzędnicy będą interweniować
Niestety, taka popularność objawiła się także w potężnych kolejkach do wejścia. Według relacji osób znajdujących się na miejscu, oczekiwanie trwało nawet 2,5 godziny, a okoliczny parking został wypełniony po brzegi.
Urzędnicy obawiają się, że podobna sytuacja będzie miała miejsce w rozpoczynający się właśnie długi sierpniowy weekend. Z tego powodu gmina Gorlice ma zastosować dyżury urzędników, którzy zadbają o to, by odwiedzający nie korzystali zbyt często ze zjeżdżalni, co znacząco wydłuża czas oczekiwania.
Jednocześnie zapewniają oni, że dostęp do tej atrakcji nadal będzie bezpłatny. Zachęcają także do odwiedzin wieży widokowej na Łysuli w dni powszednie - wówczas zainteresowanie tym obiektem jest znacznie mniejsze.